 Wysłany: Czw 20:51, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
| -No i? I? I? I? I co daleeej??
-OTACZAJĄ MNIE SAMI IDIOCI... 
-Dla takich łachmytów: Pan Świnia!! Żelazny Joe... 
Piosenka Rafikiego o bananach  |
|
| Wysłany: Czw 20:27, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
| - Zira!
- Simba! - Zira! - Nala! - Timon, Pumba! Kto wie, ten wie  ... (Ale było godnie w nocy!!! ) |
|
| Wysłany: Śro 22:23, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Podoba mi się ten temat Pewnie bedzie śmiesznie  Aktualnie nie przychodzi mi nic ciekawego na myśl. Snooker jeśli można, opisz kilka akcji ks. Wojtka To jest taka perełka w naszej szkole. Tak samo jak szanowny pan B. Rzeszuto, który uczył mnie w pierwszej klasie o różnicach między silnikiem komutatorowym a indukcyjnym  |
|
| Wysłany: Śro 18:26, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
| Ooooo taaaak!
Pyrkon to było to. Jakby mi nie groziła kara pieniężna to bym w ogóle nie wrócił do głupiego szpitala.  |
|
| Wysłany: Nie 1:44, 25 Mar 2007 Temat postu: Perełki |
|
| Z zeszytów, sesji, życia codziennego...
Ja zacznę od tych z Pyrkonu 2007 ...
Prelekcja pt. "Okrucieństwo w RPG i nie tylko" Sytuacja wygląda następująco: koleś przez blisko 40 minut zarzucał cytatami z Biblii i innych dziwnych źródeł, tłumaczył, czym jest okrucieństwo i ANI RAZU nie wspomniał NIC o RPGach... Teksty gościa: "A to może później... Albo już teraz!" "A to jest Arystoteles. On napisał pewną książkę, której tytułu nie pomnę... Ale bardzo ją polecam!" "Widziałem na filmie pewną scenę. Człowiek był łamany kołem... Coś fantastycznego!" "Popiół! Siarka! Sodoma i Gomora! ŚWIETNIE!" "No dobra... Czy mam jeszcze coś mądrego do powiedzenia na temat RPG?" (kiedy ktoś się spytał, jaki związek mają jego wywody z RPGami, on odparł, że OKRUCIEŃSTWO JEST POJĘCIEM WZGLĘDNYM I PASUJE DO KAŻDEJ KULTURY I CZASU) Głos z sali: Złość jest w nas wbudowana! Koleś: No... To jest w pewnym sensie... fajne! "Mogę? Mogę, mogę zabrać głos? Hej! Ja tu prowadzę!" "To, co lubię w RPGach to to, że po krótkim czasie staję się wartościowym człowiekiem!" Prelekcja pt. "Wampiryzm- od czosnku do techno" Tutaj sytuacja jest nieco inna: koleś gada o wampiryźmie, ale widać, że jest amatorem. Co chwila ktoś mu przerywał, dopowiadał... Biedak strasznie się stresował ...
"Nie można było rozpoznać, kto żyje, a kto nie..." Kiedy ktoś mu mówił o czymś, on zwykle mówił: "Nieee... Tego jeszcze nie czytałem... A tego nie wiedziałem... Ale raz, jak ktoś mu coś powiedział, on (prawie wykrzyknął ):
"To akurat słyszałem!" PZDR ... |
|