Forum Superschizy

Rosom@k

LARP!
Kto chce, kto chce, malowane owce! Każdy kto chce niech się zapisuje u mnie. Koszt 3 złote (na kasę, artefakty, bonusy). Broń, strój i jedzenie na własną rękę. Przewidywany start: 20.02.2006 (lub okolice). Jednodniowy.

Gwarantowane emocje, serdecznie zapraszam! (For all)

Komentować, dawać pomysły!

Anulorn10

"More coment" Cool

Na larpa ide, of course... I rozwale wszystkich..HAHAHAHAHA! (żart)
Właściwie, to przy moich wspaniłych umiejętnościach (znów żart), jedyne co zrobie to namieszam. Bo ja uwielbiam mieszać, wciaskać kity, znajdywać sobie przyjaciół wśród wrogów i wrogów wśród przyjaciół.
NIE, nie zdradze Cię Rosomak.. Możesz spać spokojnie.. HAHAHAHA!

"I'm the nordic warrior. Hunter of the marshing death
I'm the bloody hand of tytans, When the demons awaykes!" - Rhapsody

Rosom@k

Tylko spróbuj...

Jest więcej chętnych? Właśnie robię strzały. Przynieś koperty Anulorn.

"Drizzt" jedzie 13.02.2006 do cioci i jeszcze nie wie, kiedy wróci...
Acha! Jeszcze jedno...

OSTRY!!! GDZIE TY KUPIŁEŚ TEN ŁUK!!! JEST ZACZEPISTY!!! (Może się wugiąć jak litera "C" i się nie złamie!!!)

PS: Ostry, gdzie ty masz oczy... w castoramie są te kołki. Właśnie kupiłem 7 Very Happy

Gość

[quote="Rosom@k"]LARP!
Kto chce, kto chce, malowane owce! Każdy kto chce niech się zapisuje u mnie. Koszt 3 złote (na kasę, artefakty, bonusy). Broń, strój i jedzenie na własną rękę. Przewidywany start: 20.02.2006 (lub okolice). Jednodniowy.

Gwarantowane emocje, serdecznie zapraszam!

Jo!Jo!To ja CHAR co porabiacie,jak idą przygotowania do gry LARP.Już nie moge sie doczekać,co to będą za emocje. :twisted evil: [/list]

Gość

[quote="Rosom@k"]LARP!
Kto chce, kto chce, malowane owce! Każdy kto chce niech się zapisuje u mnie. Koszt 3 złote (na kasę, artefakty, bonusy). Broń, strój i jedzenie na własną rękę. Przewidywany start: 20.02.2006 (lub okolice). Jednodniowy.

Gwarantowane emocje, serdecznie zapraszam!

Jo!Jo!To ja CHAR co porabiacie,jak idą przygotowania do gry LARP.Już nie moge sie doczekać,co to będą za emocje. :twisted evil.

Rosom@k

2 Posty bez znaczników... Acha, tak. Przecież nie jesteś zalogowany, zacny półorku. Wiesz, jak dla mnie, lepiej brzmiałoby Harr, albo Haar, niż CHAR...

Emocje... Zaiste, będą tak wielkie, jak liczebność uczestników Very Happy

Zaloguj się Harr...

Anulorn10

Zaloguj czy zarejestruj zacny elfie? Nieważne. Harr i tak pewnie będzie wiedział o co chodzi.

Wczoraj byliśmy z Harrem, na treningu na "Zamku" przed chatą Rosomaka. I było Zaczepiście.. Genialnie!
Poznałem Drizzta i mam nadzieję, że u cioci długo nie zabawi. Chcę jego sejmitary widzieć w naszej drużynie! ...Znaczy Drizzta. I ta Jego technika. Wow! Faster Master of Disaster!
Tyle, że zauważyłem pewien problem. Po prawie trzy godzinnym treningu, aż do teraz bolą mnie nadgarstki. Więc.. Jeżeli Larp będzie trwał dwa, albo trzy dni pod rząd to będą mi je musieli amputować... Au!

"Fly, fly high mighty Tharos. Your name will always be remember by the people of the enchanted lands." - Rhapsody

Rosom@k

A mnie nic nie bolało, tylko byłem zmęczony. A na tym treningu, napewno powalczyłeś sobie więcej niż powalczysz na LARPie. Tam chodzi o życie, tu o walkę. Ja w każdym razie dużo walczył nie będę. Chciałbym, ale moja postać jest inna niż ja...

Nadgarstki cię bolą? Oj Anulornie... będziesz musiał dużo potrenować, bo inaczej to będzie źle. Wiesz, Isbandia na której byłem trwała od godziny 7.00 do 19.00, czyli 12 godzin. Nasz Minilarpik będzie trwał od 8.00 (albo 9.00) do 17.00, czyli będzie 3 (4) godziny krótszy.

Anulorn10

Ano! A wczoraj mieliśmy kolejny trening... i też było świetnie. Harr się znacznie polepszył.. Miota tym swoim toporem i wciąż kłuje, co mnie strasznie wkurza. Ale to dobrze, że jest dobry Very Happy

A Rosomak jest cienki..(żart) Ave Zenek King!

Rosom@k

To dobrze, że żart, bo wiesz... pamiętasz wczorajszą walkę końcową - ty kontra ja? No więc właśnie. Dla niewtajemniczonych, graliśmy dopóki mnie nie pokona. Wygrałem 4 razy, dopiero w piątej walce dostałem. Niemniej jednak, uważam, że walczysz bardzo dobrze Anulornie. Masz szanse wygrać z Globusem i z Drizztem (czy ktoś ma szanse z nim wygrać?)

Anulorn10

Zobaczymy

Chociaż Ja się chyba nie przekonam bo on zwe mną będzie Cool

Wygrałeś trzy razy.. A walki były długie i dość wyrównane...
co nie zmienia faktu, że byłeś lepszy Wink

Chicken - drowka kapłanka musi być bardzo ambitna, ostrożna, władcza, sprytna, wierna swojej bogini, pamiętliwa. I musi wykorzystywać swój wężowy bicz na nieposłusznych.. Nie wiem czy podołasz tej roli. Musiałabyś zupełnie odmienić swój charakter Rolling Eyes

No i w społeczeństwie drowów rządzą właśnie kapłanki, a to też wymaga pracy.

Rosomak- W poniedziałek domagam się kolejnego sparingu. W końcu trening czyni assasina! (i sztylet przy pasie Very Happy

)

Chicken

Czy to jakaś aluzja Anulorn? Rozumiem za jaką osobę mnie uważasz... Ale jedno napiszę, pamiętliwa jestem, o czym się niedługo przekonasz... Cool

Rosom@k

Wydaje mi się zacny Anulornie (napisze tę wiadomość w stylu średniowiecznym), że Chickenowi może pasować ta rola, którą będzie miała zaszczyt odegrać. Niewiasta ta doskonale pasuje na drowią kapłankę i mam szczerą nadzieję, że podoła temu jakże zaszczytnemu i potrzebującemu wytrwałości, skupienia i wyczucia zadaniu. Chicken - Niech Lloth ma cię w swojej opiece...

SPARING W PONIEDAŁEK!!! nie ma sprawy. Weź swojego mroka Very Happy

a najlepiej dwa odrazu.

Chicken

Dziękuję bardzo za poparcie Rosomak <głęboki ukłon>.

Anulorn10

To dobrze

Skoro mówicie, że uda się Chickenowi podołać zadaniu to mnie to jak najbardziej cieszy Very Happy

Klimat na LARPie to istotna sprawa.

Wybacz Rosomaku, ale nie rozumiem, dlaczego moje miecze nazwałeś mroki!? Nigdy jeszcze nie spotkałem się z tym określeniem (chyba).
No to przygotuj się na porządne lanie, ze strony mojej klingi! Hahaha!

Ave!

Rosom@k

(Mroki Anulornie, to inaczej Kiepski Wykonane Miecze. Zazwyczaj mówi się tak o treningowych replikach zrobionych z resorów samochodowych Very Happy

To był Dżołk)

ZASADY!!!
Nareszcie są! Zrobione i gotowe!

UWAGA! KAŻDY GRACZ I KAŻDA POSTAĆ NA LARPIE MUSI STOSOWAĆ SIĘ DO ZASAD. CHCĘ, ABY BYŁA TO HONOROWA GRA I DOBRA ZABAWA, A NIE CIĄGŁE OSZUSTWA!

Umieszczam link do zasad:

[link widoczny dla zalogowanych]

Komentować i co najważniejsze CZYTAĆ!!!

Rosom@k

UWAGA!
JESZCZE JEDNA WAŻNA WIADOMOŚĆ
Nie wiadomo, czy wszyscy będą mogli przyjść na LARPa 20.02.2006, więc daję ogólne pytanie do ludu: KTO MOŻE 22.02.2006 LUB 23.02.2006?

ODPOWIADAĆ (potrzebuję info jaknajszybciej)

Anulorn10

Ja mogę w każdym z tych terminów. Chociaż wolałbym jak najwcześniej.. czyli 20.02.06.

Już się doczekać nie mogę! Ludzi zabije, półorka zniewole, elfki porwe i.. tentego..eee..no wiecie co zrobię, elfy-mężczyzn okalecze. Z drowami się skumpluje, a później zdradzę, a MG obale! HAHAHAHAHAHAHA!

Rosom@k

Powiem jedno: Chciałbyś Very Happy

Tak jak wczoraj na treningu tekst typu: "Zabiję cię" - "Chciałbyś Very Happy

"

Ale brzmiał trochę inaczej. Brzmiał...

Anulorn: (z wściekłością, zaatakowany przeze mnie): Zawiążę sznurówki!
Rosom@k: (z dziką wściekłością i żądzą krwi): Nie zawiążesz!

Very Happy

Więc tak. Osoby które mogą 22.02.2006 przyjść na LARPa (te narazie mi powiedziały):

Anulorn
Harr
Grzechoo
Conan
Rosom@k
Maryoosh
Ostry
Pewna tajemnicza osoba Very Happy

Chicken
Martuś
Globus
Rychu
Bartek
Aristilea
Brand New

Proszę o kontakt od Bartka E. i Drizzta

Conan 18

Chciałem przeprosić za zamieszanie jakie wywołałem tym że mnie nie bedzie 20 ale siła wyższa??. Czech jak dobrze że chcesz sie z drowami skumplować, cool Very Happy

Drowy są the best Smile

.

Anulorn10

No pytasz... Oczywiście, że są the best!!! Szkoda, że Cię z nami nie będzie Cool

O drowach wiem najwięcej z wszystkich ras (no może poza ludźmi). Przeczytałem o mrocznych elfach około 15 książek i mam zamiar przeczytać drugie tyle Rolling Eyes

Tylko że w księgarniach niema książki, która jest mi potrzebna... A konkretnie "Droga do świtu" Salvadora. Jak ktoś ją kiedyś zauważy to proszę o kontakt ze mną.

A wracając do Larpa... Zmieniłem zdanie. MG nie obale bo mają za dużego powera. Zamiast tego skłóce ich i sami się poobalają! HAHAHAHA! Wtedy Ja Nalfein przejme kontrole nad wszystkim co żywe..i martwe Twisted Evil

HAHAHAHAAHAHAHAHA!
Drowy Rulez...Będę elfem

Conan 18

Ale SUCHAR ze tez musiałem se k... noge roz... to k... jest szczeście jak ch.... K.... wszystko mi sie rozpier.... przez te k... durde kolano ( ale sa też pozytywy tago bede 2 tygodnie w szpitalu, yyyy kurde to nie jest pozytyw)

Fin · Gość

LOVE IT

Przynajmniej jeden krasnal zdrajca z głowy Wink

A poważnie-masz cholernego pecha.
Tej, chłopy, prośbę mam-chciałbym się pojawić na jakimś sparingu, coby wiecie, wasze umiejętności poznać Wink

Co prawda jestem ciut poobijany po własnych treningach, ale zdzierżę jeszcze jeden.. no i się dowiem, jak często będzie trzeba miecz w plecy komuś wkładać Razz

To co, zorganizujesz Fujar? (byle niedługo, weekend najlepiej)

FIn · Gość

Czytam zasady... Fujar, elfy niższe od ludzi? Arghhh....

Rosom@k

To mój świat. I są niższe. Ale nie dużo. Najwyższy elf w mieście średniej wielkości jest 60 cm wyższy od najniższego człowieka w mieście średniej wielkości. A tak dwaj tacy sami osobnicy (z wyjątkiem rasy) są mniejwięcej równi. Elf jest niższy od człowieka o jakieś 10 cm. Mała różnica, ale zawsze.

PODOBAŁO SIĘ NA LARPIE?

Fleton 1 zakończony. Mi się podobało, jako organizator daję ocenę temu LARPowi:

-ze względu na to co mogłem zrobić, a jak mi wyszło (KOSZTY) - 8/10
-ze względu na osoby jakie mogły pójść, a jakie poszły - 6/10, podejrzewałem, że będzie około 15 osób, jednak przyszło 10. Ale były to mocne osoby i za jakość odgrywania swoich ról daję wszystkim 8/10. Ci którzy nie byli - niech żałują. Mają szansę przyjść na Fletona 2 (zgodziłem się na tą nazwę), ale to i tak nie to samo co jedynka. Pierwsze zawsze najlepsze. Chociaż biorąc pod uwagę scenariusz, tego LARPa jak niewiele (albo raczej żadnego) LARPów dało się wygrać. A następny będzie tak jak pierwszy bo będzie w nowym miejscu. Jakby ktoś nie wiedział jak było (zwłaszcza ci, którzy nie byli) to mogę opowiedzieć. A było tak:

Rano spotkaliśmy się o 7.50 przed szkołą na os. Pod Lipami. Ostry nie mógł iść, więc dał karty postaci Rybie i poszedł do domu. Ryba został MG. Nie było też Branda New, więc śmiercią została Chicken. Ogólnie było nas jedenaściorga (jak powiedziałaby Mrs Yeshionowsky): Ja - Rosom@k - Avillis (Elf), Ryba - Wilhelm Corvus (Człowiek), Chicken - Śmierć, Anulorn - Kelial (Elf), Fin - Tuor (Człowiek), Kraian - Tor (Człowiek), Kuba - nie wiem jak się zwał (Krasnolud), Harr - Girhork(Półork), Rychu - Ivan Moczymorda (Krasnolud), Magda - Izolda (Elf), Marta - Maja (Elf).

Płynęliśmy na archipelag położony na kontynencie zwanym Aguerton. Wyruszyliśmy 37 dnia 512 roku z miasta portowego Aurinburg statkiem "Gellispana". Siódmego dnia podróży, natrafiliśmy na sztorm, który zniszczył nasz statek. Nieliczni, którzy przetrwali trafili na tratfie na pobliską wyspę zmęczeni i głodni. Wspólnie znaleźli trochę jedzenia, a następnie postanowili zbudować obóz. Wilhelm i Avillis chcieli mieć własne miasta, więc podzielono ludzi na dwie drużyny i zaczęto budowę obozów. Do Avillisa dołączył Kelial, Tor, Girhork i Izolda. Do Wilhelma dołączył Iwan, Tuor, Kuba i Maja. Obozy rozrastały się. Wkrótce w obozie Avillisa powstał dom Avillisa połączony z kupieckim kramikiem, dom Tora i Girhorka i dom Izoldy. Nie wiadomo gdzie spał Kelial, ale pewnie przy ognisku,jak każdy wytrwały podróżnik. (Niech dalej pisze ktoś inny, bo mi się nie chce)

Fin · Gość

Postać Kuby nazywała się Bachus.
Stworzyć topic z commentami co do zasad-trochę trzeba będzie zmienić.
ocena LARPa-7/10. I tak sporo, ale to ze względu na świetną zabawę. Organizacyjnie paru rzeczy brakowało, ale jak wiadomo-zasady trzeba sprawdzać i modyfikować.
Pozdro

Rosom@k

Czego ci brakowało za 3 złote?

No czego? Jak chcesz to zorganizuj sobie Globona, albo Finona i zobaczymy czy będzie lepszy Very Happy

Napewno nie. A wiedz, że to mnie kosztowało wiele czasu, kasy i poświęcenia. Trochę szacunku dla MG! Very Happy

A przy okazji - to jest 1037 post Very Happy

happy threeseven day dla tych co wiedzą o c chodzi Very Happy

Fin · Gość

Głupek. Arogancki co gorsza.
Czy ja Ci wypominam jakieś braki materialne? Nie. Zwyczajnie, fabularnie zabrakło do doskonałości i tyle, organizacyjnie też nie do końca, część zasad trza poprawić. I tyle. Nie będę Ci kadził ani lizal $#, bo nie o to chodzi. Jak Ci na tym zależy to sorry-nie pomogę.
Pozdrop

Wilhelm Corvus / Bachus · Gość

Ty %&#$*!!! WILHELM CORVUS!!!!! Po łacinie KRUK!!!!
A co do LARPa to był fajny choć potem popsuł się klimacik. Moja ocena to 7/10
tyle odemnie.
A jeszcze jedno: Ten LARP ma u mnie wielki plus za to że wreszcie ziściłem swoje mażenie i zostałem MG i do tego Rycerzem Śmierci. AVE ŚMIERĆ!!!

No to dopadłem klawiaturę Very Happy

Ogólnie wszystko całkiem ładnie wyszło, może tylko ta "finalna walka Dobra ze Złem" się nie udała, ale to malutka różnica. Dzięki Globus za wspomnienie o mnie:) 8/10

Anulorn10

Moja ocena? Z mojego punktu widzenia dałbym 8/10, ale patrząc na to oczami wszystkich uczestników 7/10. I poprawiam błędy w imionach:
Anulorn - Kellial (2 l)
Makles - Thor ( przez h)

Zasady trzeba zmodyfikować - Święta racja Finlandczyku.
1) Jak kogoś leczy medyk to musi około 5 minut NIE WALCZYĆ i się kurować.(Admin: To się nie uda. Medyk leczy i ranny jest sprawny. Na Isbandii też kiepsko to wychodziło z byciem "wyczerpanym") To samo śmierć. Ona wskrzesza PO walce, nie W TRAKCIE!
Nie chcę kolejnej "Bitwy żywych trupów"! .(Admin: Tak akurat w zasadach jest. Powiedz to graczom.)
2) Uważam, że powinniśmy skończyć z surowcami. Kamień i drewno to można znaleźć materialne, a kamienie szlachetne i ruda żelaza nie rosną na drzewach, ani nie leżą swobodnie na drodze... .(Admin: Fakt, surowce były niepotrzebne. wydłużały, komplikowały i wzbogacały. Tak być nie może. Ale sprawdziłem i już wiem jak to z nimi jest.)
3) Pancerz. Nie ma, że ktoś sobie pancerz kupuje i ma. Można zakupić:
a. Zbroje skórzaną, b. kolczuge, c. Zbroje płytową. Które dają kolejno 1, 2, 3 pancerza..(Admin: Był tylko 1 i 2. Skórzana i kolczuga. Nie było trzeciego. Jeżeli "nie ma że ktoś sobie kupuje i ma" to jak chcesz to zrobić? naprawiać? Jeśli tak, to wszystko według zasad.)
4) Mikstury. Jeżeli mają być, to żeby ich użyć trzeba ją "podrzeć". Jak na realu. Mikstura sama się nie wypije po wykrzyknięciu "Mikstura!".(Admin: Prawdopodobnie będą. Ale nie będą karteczkami. Zrobimy coś lepszego Very Happy

I owszem TRZEBA JE DRZEĆ(jeśli są kartkami))! (mam usprawiedliwienie, ja nie mogłem swojej podrzeć, bo była zapisana na karcie postaci. Ale ją wykreśliłem. Trochę później. Nie będzie już zapisywania na karcie postaci.) Drzeć i tyle.)
5) Trzeba przemyśleć czy można odcinać czyjeś kończyny i co się stanie jak chwyci się ostrze....(Admin: Jak w Isbandii: Nie można chwytać ostrz, ale nic się nie dzieje jak się ich dotknie. Wiem, bez sensu, ale wymyśl lepiej. Nie można odcinać kończyn. Trafienie w nie (poza strefą trafienia) nic nie robi, a trafienie w strefę trafienia rani. Tyle.)
6) Nie chcę misię myśleć co jeszcze Very Happy

Aj łona bi MG... Na początku uważałem, że to zbyt duża odpowiedzialność i w ogóle.. Ale po fletonie zauważyłem, że to świetna zabawa... i ten pałer!

Myślałem, że już zdążyliście umuwić się na kolejnego larpa, czy cuś. Albo, że chociaż zaproponowaliście nowy scenariusz, a wy nic?? Jak zwykle wszystko na mojej głowie!
Czekajcie..zaraz coś wymyślę...eee...yyyiii...aaaauuyyy...EUREKA! Cool

To tylko propozycja, albo zachęta dla was, żebyście zaczęli coś wymyślać!

A więc proponuję taki scenariusz:
Władcy jakiejś krainy (nieznam twojego świata Rosomak, więc przyjmę na razie Faeruna), np. Cormyru, znudziło się już wieszanie, ścinanie i spalanie skazańców. Zamiast tego postanowił przeprowadzić pewien eksperyment. Otóż, wyśle grupe skazańców (postacie. Będą musiały w historii za co zostały skazane, albo za co zostały niesłusznie skazane), na teren gdzie wiele lat temu miała miejsce bitwa Mistrzów Runów. Ich zadaniem będzie odnalezienie zaginionych kamieni runicznych, poległych mistrzów, np. Runa Pomocy Valii - Zakłada się ją na szyję. Kiedy zostajesz ranny używasz jej mówiąc coś w stylu "aktywuję runę" i ona zaczyna działać. W tym przypadku leczy rannego. Ładuje się jeden larpowy dzień, czyli kilka godzin..... Albo Ametystowa Runa Thirthiavisa -
Zakłada się ją na broń do walki wręcz. Trzeba ją aktywować w czasie walki. Uderzając nią przeciwnika, wysysa z niego życie i dostarcza właścicielowi runy. Ranny ginie automatycznie. I leci do śmierci.
Można takie runy zrobić z kartonu, wycinając jakieś ciekawe symbole.
Eghm.. Skazańcy, którzy odnajdą najwięcej run będą wolni. Pozostali zginą. Przestępcami zajmować się będą nadzorcy z Cormyru (MGs). Następnie wymyśli się jakąś sprytną intrygę i WUALA! Scenariusz gotowy.
Improwizowałem więc rozumiem, że wam się nie podoba. Dajcie swoje zdanie, albo zaproponujcie własny scenariusz.

.... ludzi zabije, krasnale podpale, elfy zniewole, z drowami skumpluje...

Wilhelm Corvus · Gość

To co następuje po fabule:
Ja razem z zabłąkaną duszą Bachusa Rudobrodego powróciliśmy na wyspę, by sprawdzić pobojowiska itp. Nagle naszym (martwym) oczom ukazał się piękny toporek którym walczył (łezka w oku) Ivan Moczymorda. Znaleźliśmy także potrzaskaną włócznie Tora, z której emanowało blade światło (joke)
Tarczy nie znaleziono.

Koniec raportu.

A tak na serio to mamy ten toporek. Jest u mnie w chacie dlatego jak chcesz go odzyskać Rosomak to możesz wpaść, albo się jakoś umówimy gdzieś.
PS. Szukam osób na Anurina (LARP odbywa się w sobotę 25.02 br. w lasku przy Chemicznej).

Anulorn10

Bez sensu jest raportować, bo były dwa obozy, a nie jeden. Wszystko się poplącze i w ogóle. Ja w każdym razie nie będę kontynułował. Mi też się nie chce. (Kellial spał przy ognisku, a i owszem. Jedyną rzecz jaką mogę opisać to Bitwę żywych trupów i Pojedynek Kelliala i Fechmistrza)

Wilhelm Corvus · Gość

Ten raport nie składam tobie cieciu, lecz głównemy MG i właścicieloti topora no i mojej słodkiej Pani Śmierci Wink

AVE ŚMIERĆ!!!

Anulorn10

Mam gdzieś komu go składałeś łochu. Mój poprzedni post również nie był do ciebie. Także kierowałem go do Emperora. Więc weź tymie nie zaczynaj wojny, bo nic do ciebie nie mam. Ave Rock&Roll!

Wilhelm Corvus · Gość

A to sorka Wink

Anulorn10

A to spox

Dobra lece, wpadne coś napisać za kilka dni... A kolejnego fletona trzeba będzie w okoliy wielkanocy zrobić Sad

Chyba, że w jakąś sobotę!? Nie, to się nie uda. Pozdrawiam all Cool

Rosom@k

No na wielkanoc. A fabułę już mam... chyba. Nawiązuje do pierwszej. Twój senariusz będzie dobry do trzeciego Fletona. A drugiego narazie nie zdradzę.

Zgubiłem:

-Toporek (wilhelm oddasz mi na dwójce albo poprzez Ostrego)
-PUKLERZ [ta mała okrągła tarcza] (BŁAGAM JEŚLI KTOŚ GO MA NIECH MI ODDA! MÓJ UKOCHANY!)
-Łuk długi bambusowy (proszę znalazcę o kontakt)
-Ok. 30 sztuk złota (zatrzymajcie sobie, chyba że wciąż ma je las)
-Śledzia od namiotu (nie bardzo ważny, ale chciałbym go mieć)

To chyba tyle. Proszę o kontakt.

Fin · Gość

1. Co do rannych-ja wiem jak to zrobić. Po prostu, niech złota wstążka będzie w obozie. Przy padaniu rannym zrywamy naszą. Zeby dojść do siebie trzeba założyć nową. Easy? Easy. A się chyba sprawdzi. (Admin: Tak jest w wielu grach. Tylko że wtedy w każdym obozie musi być śmierć, bo jak nie, to wiara będzie oszukiwać i brać wstążkę ze sobą. Więc robimy tak jak ma być i jak jest według zasad - ŚMIERĆ JEST W SWOJEJ SIEDZIBIE A NIE NA POLU WALKI)
2. Śmierci potrzebne są konkretne zasady. Za ile wskrzesza, co zleca w zamian za życie itd. Konkretne. Wtedy będzie fair. (Admin: to tak było ustalone. Zmieniła to nagła zmiana śmierci. O tych zasadach wie tylko śmierć, a ja nie zdążyłem dowiedzieć się od Branda New jakie ma wymagania i przekazać Chickenowi. Było przemyślane - nie moja wina)
3. Pomysł z miksturkami popieram. Tzn. trza zrobić coś konkretnego, żeby być uleczonym
(PS Padam skonany w domu, wyprózniam kieszenie,patrzę.... miksturka. O jednej zapomniałem... no myślałem, że szlag mnie trafi Very Happy

)
4. Sprawa kupna ekwipunku i gotówki-to było zdecydowanie anormalne. Potrzebni są niezależni handlarze. Potrzebne są lepsze metody zdobywania gotówki. Do ustalenia. (Admin: Potrzebni są ludzie, którzy nie wycofują się na ostatnią chwilę. Nie moja wina)
5. Było nas za mało, nie starczało na wszystkie funkcje. IMO (Admin: ?)docelowa liczba graczy na fletona 2 powinna być ponad 20 osób. Do zrobienia chyba (Admin: Gracze zwołują graczy + forum mage. Da się zrobić.)
6. Śmierć nie może stać bezpośrednio na polu bitwy. Pod żadnym pozorem. (Admin: Patrz wyżej. Śmierć została ustanowiona nową śmiercią jeden dzień przed Fletonem 1) Następnym razem to chyba po łbach zacząłbym walić, żeby się nie podnosili jak już padną.
7. Rozbudować scenariusz (Admin: Za każdym razem jest inny, za każdym razem jest lepszy i trudniejszy), dać więcej zadań (Admin: WY TEŻ MYŚLCIE!). Dostosować scenariusz do terenu. (Admin: Miały być Koziegłowy. Ale wyspa jest zawsze i wszędzie dobra.)
7a. MG powinni przygotować teren przed larpem. Miało tak być, nie wyszło. Następnym razem musi wyjść. (Admin: Patrz wyżej)

Więcej nie pamiętam w tej chwili. Jak na coś wpadną to dopiszę.

Admin, prośbę mam. Wydziel topic, bo ja wiem, "Sugestie co do Fletona 2", a w tym... w tym np. można opisywać najfajniejsze wg. każdego momenty z larpa. Jak już się zastanowię, to napiszę i dam dobry przykład.

Pozdro all

Anulorn10 · Wysłany: Czw 8:54, 02 Mar 2006 Temat postu:

Taaa... Coś trza zmienic. A mi się nie chce myśleć! Zrobiłem dla fletonów więcej niż każdy gracz i niejeden MG. Np. drukowałem zasady, kserowałem karty postaci, zakupiłem na ich potrzeby 500 sz...!

To co... Następny Fleton 18-tego?? Ave Assasins...

Rosom@k · Wysłany: Pią 22:59, 03 Mar 2006 Temat postu:

Nie wyjdzie. Tylko na Chemicznej robimy, bo chyba mam już scenariusz, a 18 jest tam Morkon. Dobrze o tym wiesz. Możnaby było 25, ale wtedy jest Pyrkon. Więc co? 2 kwietnia? Very Happy

Fin · Gość

Na pewno nie wcześniej. Co wy, pokopało Was? Śnieg na ulicach a Ci larpa chcą robić. Ja oświadczam, że się nie pojawię dopóki temperatura nie będzie cirka about 10 stopni C i w miarę sucho. Żeby chociaż w cholernym obozie można było normalnie przycupnąć.

Rosom@k · Wysłany: Sob 14:10, 04 Mar 2006 Temat postu:

Jak się zrobi porządny obóz to można siedzieć. U nas się dało Very Happy

Fin, czyli 2 kwietnia ci pasuje? bo wiem, że 26 marca będzie słońce (zawsze jest w moje urodziny) więc 25 też powinno być ładnie, ale niestety jest Pyrkon. Więc drugiego termin wstępny.

PS: wtedy też był śnieg na ulicach i LARP się odbył. Ja bardziej stawiam na to, że nie zdążymy z organizacją do 18 ani do 25. Ludzie nie są skłonni do dawania kasy, a ja nie będę za innych wykładał. Mogę przynieść rzeczy które mam i których nie stracę, ale przwecież nie będę kupował nowych rzeczy ze swoich, nie?

Fin · Gość

IMO to jeszcze za wcześnie. Mówię tylko, że na pewno nie wcześniej.

Rosom@k · Wysłany: Sob 14:51, 04 Mar 2006 Temat postu:

Później to dopiero będzie. Dopiero się zacznie. Larpy co tydzień będą a nawet częściej. Morkony, Theriony, Anuriny, bóg wie co jeszcze... później będzie jeszcze trudniej. Nie wiem czy się da. Ale można spróbować. Zobaczy się jak wyjdzie z organizacją.

Fin · Gość

Może. Ale przynajmniej nie będzie ryzyka rozchorowania się i możliwość spoczynku w obozie. Nie mówiąc o przyjemniejszym gameplayu.

Anulorn10 · Wysłany: Wto 9:08, 07 Mar 2006 Temat postu:

Nooo niech będzie tego drugiego kwietnia. Później nie ma kiedy... I przynajmniej Ryba z ekipą pójdą. Wtedy już 10 stopni będzie spokojnie:D

Rosom@k · Wysłany: Śro 16:08, 08 Mar 2006 Temat postu:

To się przegrzejemy! Jek mi wtedy było normalnie ciepło, to teraz się przegrzeję! Nieeeee! Very Happy

No dobra. Ustalone. 2.04.2006 "Fleton 2 - Powrót Do Khertanii" (Jakby co to pierwszą część nazwałem "Fleton 1 - Ucieczka Z Przeklętej Wyspy". Ta wyspa nazywała się Kheterion jakby ktoś chciał wiedzieć.) NO TO DAWAĆ KASĘ! Składka - 3 złote, tak jak wcześniej. Zasady będą wkrótce.

Anulorn10 · Wysłany: Czw 23:55, 09 Mar 2006 Temat postu:

Taaa... Tylko zmieniamy datę na: 1 Kwietnia! A co do scenariusza jesteś pewien, że wypali? No i musisz wybrać pomiędzy: Majchrem, Przemem, Krzychem, a Ostrym...
Ja tam pozostaje nautralny w tej sprawie:D

Rosom@k · Wysłany: Pią 22:35, 10 Mar 2006 Temat postu:

ZMIANA TERMINU! Anulorn masz rację. Fleton 2 odbędzie się 1.04.2006, bo drugi to jest niedziela. Scenariusz powinien wypalić, twierdze są fajne, portal też, pułapki trzeba dopracować i ZEBRAĆ KASĘ. Będzie dooobrze Very Happy

Zobaczymy kogo wybrać na treningu. Ale wolę Ostrego.

Wilhelm corvus · Gość

A do czego jest to wybieranie jeśli można wiedzieć??

Rosom@k · Wysłany: Sob 12:37, 11 Mar 2006 Temat postu:

Trzeba czytać posty. Mam wybrać pomiędzy Majchrem przemem i krzychem a Ostrym. Kto ma iść a kto nie. Jak "wielka trójka" będzie się umiała wczuć w rolę lepiej niż Ostry i nie będzie chamowata, to weźmiemy ich. Jak nie to Ostrego.

Anulorn10 · Wysłany: Sob 20:18, 11 Mar 2006 Temat postu:

Bo widzisz Wilhelmie... Ostry stwierdził, że jak idzie Majcher i ekipa to on nie idzie. Więc musimy wybrać... a właściwie Ty musisz wybrać Rosomaku! Żart polega na tym, że jak dla mnie to oni wszyscy byliby przydatni Very Happy

Wilhelm Corvus · Gość

Co do Przema to buhahahahaha.... Very Happy

Krzychu, hmm.... niewidziałem go nigdy w akcji i niewiem jak się wczuwa, ale on walczy chyba Jain Zarr'em a więc radze uważać (zawsze można na niego Bachusa wysłać, ale to by było hamstwo dla Krzycha Wink

)
A z Majchrem mogą być problemy bo to jest mały cwaniak....

Fin · Gość

Bachusa? Ciężką artylerię tak od razu? No co wy....

Rosom@k · Wysłany: Nie 23:59, 12 Mar 2006 Temat postu:

Dobra uwaga Finie!

Anulornie, uważasz, że wszyscy będą nam potrzebni... hmm...
Ja uważam, że Ostry jaknajbardziej będzie nam potrzebny. Tamta trójka to więcej osób niż jeden Ostry, więc pod tym względem bardzo by się przydali. Ale z drugiej strony Ostrego znamy i wiem, że nam LARPa nie popsuje. DLATEGO BĘDZIE TRENING (Anulorn -> zorganizuj kiedy tam chcesz, mi wisi) na którym zobaczymy kto jak sobie radzi.

Anulorn10 · Wysłany: Pon 12:51, 13 Mar 2006 Temat postu:

Wiesz... Ja Majchra i przema też znam. Nie mogę Cię zapewnić, że nie popsują, myślę, że nie będzie tak źle. A trening ciężko zorganizować, bo zawsze coś jest przed Fletonem w każdą sobotę... Zobaczymy

Rosom@k · Wysłany: Pon 20:33, 13 Mar 2006 Temat postu:

Trening ma być na CYTADELI Very Happy

Nie powinno być problemu z cytadelą, nie? Bo przecież... zresztą sam wiesz. Na cytadeli nie ma LARPów.

Wilhelm Corvus · Gość

No i przed policją można spieprzać do bunkrów.... Za to lubię cytadele Very Happy

Rosom@k · Wysłany: Wto 22:52, 14 Mar 2006 Temat postu:

Policja nam nic nie zrobi. A bunkry zamurowane. PRAWIE wszystkie (dzięki temu PRAWIE, cytadela wciąż żyje)

Policja nam nic nie zrobi, kiedyś widziałem takich, co jak ćwiczyłem na podwórku to podeszli i się zapytali co robimy. Ładnie im odpowiedzieliśmy, wzięli miecze, spróbowali, popytali jeszcze trochę, powiedzieli, żebyśmy sobie krzywdy nie zrobili i poszli Very Happy

Nawet dobrze, bo jak podeszli do nas to miałem stracha. Nawet ich nie zauważyłem, tak byłem walką pochłonięty. A cytadela wolny kraj. Nie ma żadnej tabliczki z napisem "Zakaz wchodzenia z bronią do LARPa". Nie ma też takiego prawa, które by nam tego zabraniało. Niech się schowają.

Wilhelm Corvus · Gość

Prawa takiego niema, a to podchodzi pod zakłócanie porządku. Paru moich kumpli jest już za to spisanych…
A ten jedyny bunkier to Zielone Światełko które jest aktualnie powiększane od wewnątrz przez dwie grupy. No i jest jeszcze Wielka Śluza, ale to jest tylko stanowisko obserwacyjne… A o Światełku krąży już tyle opowieści że długo by trzeba było opowiadać…. Very Happy

Rosom@k · Wysłany: Śro 19:59, 15 Mar 2006 Temat postu:

ŁO! PARU KUMPLI SPISAANYCH! STRASZNE!

Co im da spisanie? Mnie spisali za to że sobie w grupce z innymi harcerzami stałem i czekałem aż przyjdzie reszta drużyny. A jeszcze wcześniej mnie spisali za to, że właziłem na drzewo (ale to jak byłem mały). Gówno spisaniem zrobią. To tylko spisanie, na wypadek jakbyś komuś coś tym mieczem zrobił. Wtedy mają twoje dane.

Fin · Gość

Drobiazg, zamordują kogoś w tym miejscu przypadkiem 5 minut po Twoim spisaniu i niestety Twoje dane osobowe są pod ręką.

Rosom@k · Wysłany: Śro 20:48, 15 Mar 2006 Temat postu:

Prawdopodobieństwo 1 do 1000 mniejwięcej. Gdzieś o tym czytałem. Po drugie, wkońcu sami stwierdzą, że to nie możesz być ty.

Anulorn10 · Wysłany: Nie 12:48, 19 Mar 2006 Temat postu:

Jakim cudem z tematu "LARP" przeszliśmy na "CO MOGĄ POLICJANCI"?? Rzeczywiście nie powinno być problemu... Trzeba zapodać trening masowy, ale nie ma wolnego terminu:(

Rosom@k · Wysłany: Pon 20:17, 20 Mar 2006 Temat postu:

1.04.2006 - możecie zrobić trening masowy, ale mnie niestety nie będzie. Bo larp oczywiście przenosimy na 8.04.2006. pierwszgo mam biwak, ale nie dlatego przenosimy. Jakaś wiara zarejestrowała sobie na forum mejdża na pierwszego jakąś rozwalankę wojenną.

Anulorn10 · Wysłany: Wto 18:50, 21 Mar 2006 Temat postu:

Za dużo się zmienia Wink

To w końcu kiedy jest co, bo się gubię; Gdyby chociaż daty postów działały..Ale nie! One muszą niedziałać specjalnie mi na złość Twisted Evil

Ave Tv Trvam!

Fin · Gość

Anulorn10 · Wysłany: Wto 19:42, 21 Mar 2006 Temat postu:

Że co? A jakbym wrzasnął: aVE oJCIEC dYREKTOR! to też by tak było? Przecież oczywistym jest fakt, że koleś na forum superschizy, ze smokiem na awatarze robi sobie po prostu żarty... A to, że świat jest złyyy to ja wiem Cool

[/url]

Rosom@k · Wysłany: Wto 20:14, 21 Mar 2006 Temat postu:

Złooo...

Jakby to powiedział taki jeden Żar (Croocked wie o kogo chodzi)

DATY W POSTACH DZIAŁAJĄ! TYLKO GODZINA JEST JAKAŚ DZIWNA... DZIAŁA JAK CZAS LETNI A NIE ZIMOWY CHOCIAŻ JEST NASTAWIONE NA ZIMOWY

Poprostu sobie zmień o godzinę i będzie dobrze Very Happy

Larp jest 1.04.2006