Forum Superschizy

Asmena

1. No! Nareszcie ukazujesz swą pokorę przed jedyną Panią tego Świata ;]... <No GDZIE ten sztylet?!>
2. Ahaaa... No to spałam Very Happy

3. Hmmm... Czekamy, cny Magu ;]... <Ledwie zauważalnym ruchem odwraca głowę ku tajemniczej postaci stojącej za nią> Przygotowany na nadejście skazańca?...
4. Nie, nie uważam ;]...
5. A mi wcześniej nie był potrzebny, a teraz jest, więc się cieszę, że WRESZCIE go mam ;P...
666. A od 5 lat, to ja snowboarding uprawiam ;P...

Naviedzony

1. A jakże. <do postaci stojącej za Asmeną> Zygfrydzie, oddaj tej pani jej sztylet. Najlepiej raz, a porządnie. Very Happy

2. Ja pewnie też, a o tych dziwnych rzeczach usłyszałem na przerwie, albo przez przypadek wyzytałem w Focusie Wink

3. CZekamy, czekamy... Hej! Chwila , o jakim skazańcu mówisz?
4. A ja tak Smile

5. A teraz ci jest potrzebny?<z niepokojem rozgląda się po ścianach> A ja uprawiam narciarstwo od 7 lat Smile

A gdzie jeździsz na snowboard?

Asmena

1. <Rzuca gniewne spojrzenie w kierunku Zygfryda> Tylko spróbuj mi coś zrobić!
2. Aha Smile

... Ja zwykle na przerwach dowiaduję się o sprawdzianach Wink

... I to na przerwach TUŻ PRZED tymi sprawdzianami Wink

... <Jak to wczoraj z fizyką było...>
3. No wiesz Wink

... O mo.... ekhem... NASZYM niewolniku ;]...
4. Nie, nie, nie! Ty się nie znasz!!!... Ten podpunkt jest jednym z filarów naszych postów!!! Very Happy

5. Tak ;P...
666. A ja narciarstwo od 9 lat ;]...
Zwykle jeżdzę w Alpy (Austria), czasami Dolomity (włoski Tyrol). Jeśli chodzi o polskie górki, to Czarna Góra (blisko, dosyć tanio, no i fajnie można sobie pojeździć pozatrasowo Very Happy

)

Naviedzony

1. <do Zygfryda> Na co czekasz matole? Nie widzisz jak ta pani cię lubi?
2. Ja się zawsze w podstawówce na przerwach wierszy uczyłem. I z każdego dostałem 5-. Ani 4, ani 5, tylko zawsze 5- Z każdego. Smile

3. No to niewolnik, a nie skazaniec. Jeśli ma być niewolnikiem to musi żyć. Chyba, że go przerobimy na zombi Very Happy

4. No teraz to już na pewno... Wink

5. Taaak? Czyżby Simulacrum Calligo? Smile

ŁO. <szczęka na klawiaturze> Ja zwykle jeżdżę tylko w Polskie góry(niech żyje patriotyzm!) np. do Zieleńca albo do Małem Cichem.

Anulorn10

1. Widzę, że bawicie się beze mnie <przypatruje się ze zdziwieniem posągowi z łukiem za plecami Asmeny oraz bezrękiemu Zygfrydowi, także za jej plecami> Czy wszystko w porządku?
2.Wzruszyłęm się do łez.
3.Nie błagam, tylko nie zombi. Niewolnik mi całkowicie wystarczy Very Happy

4.Że niby jakiś filar?
5.Patrz podpunkt 2.

Asmena

1. Jasne! Panuję nad sytuacją! <szepce do swojego najemnika> Jeżeli ten dureń zrobi choć jeden fałszywy krok, wiecz, co masz robić! Tylko chcę mieć go ŻYWEGO!!!
2. No ja też. Prawie.
3. No cóż... Ale jako zwykły niewolnik- kiedyś nam padniesz ;]... Więc w odpowiednim czasie trzeba będzie coś z Tobą zrobić Wink

...
4. Nom. Podstawa. Die Grund Wink

...
5. No cóż... W Polsce... hmmm... Nie ma aż takiej zabawy... Nie lubię polskich stoków, ponieważ tak, jak wszystko inne- pokazują stan polskiego wszystkiego Very Happy

...
A tak poza tym, to w Alpy można jeździć nawet wiosną, bo są lodowce, a w Polsce to tylko na Maltę, na szczotki :/...

Anulorn10

1. Cieszy mnie to. <przesuwa wzrok na (kim u diabła jest Nawiedzony, bo nie mogę odgrywać postaci!!!) mężczyznę rozmawiającego z elfką> Widzę, że ktoś dołączył do domowego ogniska... Czyżby kolejny szaleniec, który wierzy, że zdoła zniszczyć świat, podczas gdy magowie go strzeżą? <patrzy na niego z.. hmm... litością Very Happy

>
2.Ile nas łączy!
3. Crying or Very sad

A jeśli nie podpadnę? <pyta błagalnie, wyciągając zza pleców kolejny sztylet>
4.Achtung! Granate!
5.Ja ja, ganz gut...

Asmena

1. Jak to kim? <patrzy z pogardą na nędzną kreaturę> Jest moim sojusznikiem! <cicho mruczy pod nosem> Do czasu...
2. Nom!!! A Ty wiesz, co jeszcze będzie nas łączyło ;P... Very Happy

<oczy, rysy> Wink

...
3. Zobaczymy <udaje, że nie widzi nedznego sztyleciku>
4. Wo? Wo? Ich seh' keine!
5. (So, du scheiße!!!) Ja, ja ;P... Ich find' auch Wink

Anulorn10

1.Sojusznikiem? <ponownie zerka na nędzną kreaturę> Myślałem, że masz... lepszy gust. No ale cóż, jeśli myślisz, że ten sojusznik może Ci pomóc...
2.We will see Very Happy

3.Tak, tak. <bierze "nędzny sztylecik i zaczyna się golić> Very Happy

4.Du sehst keine? Ich gehe keine zum deine Very Happy

(ale się rymuje fajnie)
5.Ich finde das keine interestant.

Naviedzony

1. Oczywiście, że sojusznikiem. Umyj uszy, a jak masz trudności z zrozumieniem tego słowa to odsyłam cię <szept: chodząca beznadziejo> do książek, których chyba w twoim nędznym, plugawym życiu na kaprawe oczka nie widziałeś. <Wyjmuje z pod szaty kolejny sztylet z napisem: "Zdalnie sterowany. Rekwizyt do filmu :Hause of the Flying Daggers"> Smile

2. Połączy was to, co spotyka ostatecznie każdego śmiertelnika... to znaczy... eee... chciałem powiedzieć, że wyglądacie jakbyście się znali... Smile

3. Jak dobrze, że zatrułem ten sztylecik... <po cichu skanduje: zatnij się! zatnij się!>
4. Aha Smile

5. Aha

Anulorn10

1.<Wybucha gromkim śmiechem> Myślisz, że ja Anulorn Thunderforce, Sługa Czarnej Błyskawicy nie miał nigdy z książkami doczynienia??? Czytam tomy magii od trzeciego roku życia!
2.Trafne spostrzeżenie - znamy się Very Happy

3.<zaciął się> Cholera! Dobrze, że przynajmniej wyczyściłem nóż przed goleniem.

Asmena

1. Ależ oczywiście, że sojusznikiem ;]... <cicho mruczy pod nosem>... do czasu. <uśmiecha się i mówi głośno> No proszę... Trzeciego? Myślę, że to coś wróży Twisted Evil

2. Znamy się? Aaach... No tiaaa... <cicho się zastanawia> GDZIE JA GO WIDZIAŁAM?! <Az knurl deimi lanok Wink

...>
3. No wiesz! Tak przy wykształconej, pięknej i inteligentnej damie, słowem- MNIE, wykonujesz czynności upiększające? PHI!
4. "Du sehst keine? Ich gehe keine zum deine"---> 4 błędy popełniłeś ;]...
- szyk zdania (w pytaniu czasownik na pierwszym miejscu, chyba że pytanie zaczyna się od słówka pytającego na "W", z. B.: Wo? Wohin? Wer?)
- odmiana czasownika "sehen" (czasownik nieregularny, powinno być "SIEHST")
- znów konstrukcja zdań ;]... (Ich geh' zum...- tak powinno być ;P)
- pomniejsze błędy gramatycznologiczne, których nie chce mi się już tak opisywać ;]...
5. Zaprzeczenie "Kein..." stosuje się do RZECZOWNIKÓW!!! A "interessant" jest przymiotnikiem ;]... Czyli powinno być: Ich find' das uninteressant. (Przedrostek "un" dodaje się do większości przymiotników, kiedy chcemy utworzyć antonim.)

Foil_monster · Gość

Anal sex is better anyway!
[link widoczny dla zalogowanych]

Naviedzony · Wysłany: Czw 10:38, 01 Mar 2007 Temat postu:

1. Ależ oczywiście, że jesteś moją sojuszniczką droga... <cichutko> ...Czarownico!... <głośno> ...Asmeno! A trzeciego roku życia to ja takich jak ty topiłem z kamieniem u szyi w świńskich odchodach w
chlewie mych niewolników...
2. Może to był ten żebrak, koło którego przejeżdżałaś lektyką codziennie w drodze z zamku na targowisko? Smile

3. Jego już i tak nic nie upiększy. Chyba, że bezpośrednie trafienie meteorytem... Smile

Asmena · Wysłany: Czw 11:27, 01 Mar 2007 Temat postu:

1. To dobrze Wink

... <szept> nędzny człowiecze i tak zginiesz!!!
2. Moooże... Albo ewentualnie ten parobek sługi niewolnika szewca, u którego składałam zamówienie Wink

...
3. Ale to musiałoby być BARDZO BEZPOŚREDNIE uderzenie... Smile

Anulorn10 · Wysłany: Sob 14:45, 03 Mar 2007 Temat postu:

1. Taaak... To do prawdy urocze <przypomina sobie inkantację polimorfii w świnie>
2. Cóż... osobiście nie zadaję się z plebsem jak wy.
3. Chyba nie jestem w temacie Very Happy

Naviedzony · Wysłany: Śro 22:06, 07 Mar 2007 Temat postu:

1. Też tak uważam. Wszystko co powiem jest ciekawe w przeciwieństwie do ciebie, kuglarzu z jarmarku <zaciska w dłoni Amulet Ochrony Przed Magią> Very Happy

2. To właśnie dlatego plebs lubi mnie, a nie ciebie i chyba juz wiesz po czyjej stronie stanie twoja żałosna zresztą armia, gdy dojdzie do ostatecznego starcia? To oczywiste. Po mojej! Twisted Evil

3. To przeczytaj 3 posty wyżej. Very Happy

Anulorn10 · Wysłany: Nie 18:21, 11 Mar 2007 Temat postu:

1. Jaki ładny amulecik Very Happy

(W myślach: "Jakie to żałosne, że ludzie kupują wszystkie podróbki potężnych amuletów, jakie tylko sprzedaje się na ulicy...")
2. Żałosna armia? Czyżbyś myślałe, że magowie otaczają się armią?? "Moją armią będą góry, lasy i ptaki na niebie..."
3. Nie chce mi się.

Naviedzony · Wysłany: Pon 10:14, 12 Mar 2007 Temat postu:

1. Moge ci go sprzedac. Przyda ci sie kiedy cos ci jak zwykle nie wyjdzie. Very Happy

2. Nawet "gory lasy i ptaki na niebie..." nie chronia przed metrem porzadnej stali...
3. Bo jestes leniwy, jak ja. Pozdrawiam wszystkich leniwych Very Happy

Asmena · Wysłany: Pon 19:25, 12 Mar 2007 Temat postu:

1. Ha, ha, ha Very Happy

... A czy przyszlego niewolnika stac na takie (nawet Wink

) ustrojstwa?! Very Happy

...
2. Hmmm... Anulornie- jak zwykle Twoja mania wielkosci daje o sobie znac Wink

...
3. Ja rowniez Cie pozdrawiam Wink

...

... i to ze slonecznej i pieknej Italii, gdzie sloneczko grzeje, sniegu duzo, a wokol tlumy pieknych Wlochow na snowboardach Wink

...
... szkoda tylko, ze nie znam wloskiego, ani angielskiego, bo oni tak nie za bardzo po niemiecku Sad

...

Naviedzony · Wysłany: Pon 20:59, 12 Mar 2007 Temat postu:

1. Teraz pewnie tak. Ale kiedyś i tak mu zabiore ;]
2. Jego mania wielkości jest większa niż on(chociaż trudno tego dokonac) Very Happy

3. Aaaa... dzienkówka! ;]

...szczęściara!

... A mówiłem! Trzeba mnie było wziąć! Ja mówię wszystkimi językami ludzi i aniołów... Twisted Evil

Anulorn10 · Wysłany: Wto 12:25, 13 Mar 2007 Temat postu:

Ameno - możesz się nauczyć włoskiego:
GUARDIANI DEL DESTINO

Prodi e fieri all'ultimo sol verso il monte di Erinor
unica via per arrivar la' dove l'aria di morte sa
fango, paludi... resti di un regno che da millenni paura fa
il nero demone urla il suo odio, l'ultima guerra vuol vendicar

Fuoco di liberta'
Fiamma di vecchia eta'
nei lor cuori sveglia l'ardor
contro l'oscurita'
che fu antico mal
primordiale nella sua realta'

UN'ERA DI SANGUE DI OSCURE MEMORIE
RINASCE IN HARGOR PER NUOVO MAL
ELETTI IN ELGARD GUARDIANI DEL FATO
OR SONO E SARANNO I VERI EROI

Solo le aquile osan volar li' oltre il picco tra ovest e nord
Hargor rivela la sua irrealta' che ai lor occhi svela timor
Per madre terra devono andar, sanno che posson pure morir
la roccia e' forte ma lor di piu'... drago leone in animo e cor

Monti dal manto d'or
scoprono verita'
mura e torri immensita'
Grigia maestosita'
Nera epicita'
che in te celi l'antico mal

UN'ERA DI SANGUE DI OSCURE MEMORIE
RINASCE IN HARGOR PER NUOVO MAL
ELETTI IN ELGARD GUARDIANI DEL FATO
OR SONO E SARANNO I VERI EROI

Co oznacza:

Guardiani Del Destino [Strażnicy Przeznaczenia]

Dumni i dzielni do ostatniego słońca ku górom Erinoru,
Jedynemu przejściu by dostać się tam, gdzie śmiercią powietrze wonie,
Błoto, bagna... ruiny królestwa, które przez ostatnie tysiąclecia w strachu żyło,
Mroczny demon nienawiść swą wykrzykuje, pragnąc rewanżu za ostatnią wojnę,

Ogniu wolności,
Płomieniu wieku starożytnego,
W ich sercach zapał budzi się,
Przeciw ciemności,
Złu starożytnemu,
Odwiecznemu w swej postaci,

Ref.
Krwi era! Wspomnień mrocznych!
Odrodzeni w Hargorze! By pokonać nowe zło!
Powołani! W Elgardzie! Strażnicy! Przeznaczenia!
Są oni! I będą! Prawdziwymi! Bohaterami!

Tylko orły latać tam się ośmielają,
Za wzgórzem, pomiędzy Wschodem a Północy granicą,
Hargor nierzeczywistość swą ujawnia, ich oczom strach odsłania,
Dla Matki Ziemi wyruszyć muszą,
Wiedzą, iż zginąć nawet mogą,
Skała twarda jest, lecz oni bardziej są... smok oraz lew w sercach i duszach,

Góry o płaszczu złocistym,
Przed nimi prawdę odsłaniają,
Mury oraz wieże na ogrom swój wskazują,
Szarości dostojna, imponująca czerni,
W was to zło starożytne kryje się,

Ref.
Krwi era! Wspomnień mrocznych!
Odrodzeni w Hargorze! By pokonać nowe zło!
Powołani! W Elgardzie! Strażnicy! Przeznaczenia!
Są oni! I będą! Prawdziwymi! Bohaterami!

Ucz się, ucz Very Happy

1. Stać? Macie złe mniemanie o magach moim drodzy Very Happy

2. :kufel:
3. Pozdro, pozdro, jeszcz na smsa musze odpisać Very Happy

Naviedzony · Wysłany: Śro 17:15, 14 Mar 2007 Temat postu:

Ojej. Straszne.

1. To znaczy że niby jak? Mogę ci pożyczyć te parę sztuk złota ja sam nie masz... Smile

2. No to sie wydało o czym ciągle myśli Anulorn Very Happy

3. SMSa??

Rosom@k · Wysłany: Sob 21:45, 17 Mar 2007 Temat postu:

EJ, to jest "Landrynkowo" a nie "Punktorowo"! Nie punktujcie, bo zamknę temat. Wróćmy do tematu.

Jestm słodki, mam 16 lat... A jeżeli chodzi o zwierzę, to ma 130 cm z ogonem, w kłębie 70 cm, ogon 30 cm (około), duże pazury, waleczne, z rodziny łasicowatych, łac. Gulo-gulo, niem. Vielfrass, ang. Wolverine, Odważny, kiedy zostanie złapany w sidła, potrafi sobie odgryźć rękę, aby tylko uniknąć niebezpieczeństwa i wydostać się z pułapki, mądre, sprytne, mogą pokonać nawet 2 razy większego i silniejszego niedźwiedzia, mięsożerne. Coś jeszcze raczy pan sobie wiedzieć?

Asmena · Wysłany: Nie 19:52, 18 Mar 2007 Temat postu:

Naviedzony · Wysłany: Nie 20:48, 18 Mar 2007 Temat postu:

Rosom@k · Wysłany: Pon 19:18, 19 Mar 2007 Temat postu:

Ja też załapałem Smile

- chodzi o lekturę szkolną i to, jak był (lub będzie) przez nią torturowany... To znaczy nie przez lekturę, tylko przez nauczyciela, za sprawą lektury Very Happy

(zgadłem?)

Conan 18 · Wysłany: Pon 20:43, 19 Mar 2007 Temat postu:

Jeżeli dobrze pamiętam to tutaj rozmawialiśmy na temat dnia rosomaczka pysiaczka i takie tam i zatwierdziliśmy wtedy, że jak ktoś będzie miał jakieś święto to może poprosić to zmienisz kolor forum Smile

Więc chciałem Ciebie prosić byś zmienił 6 Kwietnia kolor forum na Fiolet ( taki se wybrałem jako modelator Smile

)

Rosom@k · Wysłany: Śro 22:33, 28 Mar 2007 Temat postu:

eee tam

Twoje urodziny to małe święto Very Happy

zresztą to jest głupie, bo za dużo z tym zachodu... Jakby był jakiś program, który sam by to generował, to by było ok...

Conan 18 · Wysłany: Śro 22:42, 28 Mar 2007 Temat postu:

No ale co nie zrobisz tego dla mnie?? bo nie rozumiem... Sad

wiesz chyba będę musiał porozmawiać z twoja lubą Madzią Razz

bo coś kaprysisz za dużo Smile