Forum Superschizy

Asmena

Aaach, ukradłam komuś pomysł na temat Wink

...

Może zacznę:

... niedawno dowiedziałam się, że jestem chrześcijanką... No niestety Sad

... Ale chrztu już nie cofnę :/...
Ale oprócz tego, że jestem chrześcijanką- jestem ATEISTĄ!!!

... ale bardzo tolerancyjną Smile

Bardzo lubię poznawać inne religie, ponieważ uważam za bezsens ubliżanie pewnym wyznaniom, o którym nie mamy pojęcia!!!

Od roku nie chodzę* na religię- konflikt pokoleń i pewnych twierdzeń Wink

...

*Po prostu zostałam wywalona z zajęć :/...

Niestety- lubię również dyskutować z innymi ludźmi Wink

... Ale znam granice dobrego wychowania!

Moja była katechetka ich nie znała :/...

... a szkoda, bo zostałam wywalona tuż przed omawianiem przykazania 6- Nie cudzołóż Wink

...

A jak jest u Was?!

(Tylko proszę- BĄDŹCIE TOLERANCYJNI DLA INNYCH!!!)

Berry

Ja sie na Religii (lekcji) często buntuję Very Happy

To taki fajny przedmiot, na którym można sie posprzeczać Smile

Jak już mówiłam to jestem katoliczką, chodząca do kościoła-> Jestem za tym, żeby kościół się do spraw państwowych nie mieszał i nie zbierał pieniędzy na Mszy sw., bo to zbyt materialne jak na moje osobiste poglądy (to nie jest egoizm, bo ja moge przekazac pieniądze, ale nie wtedy gdy przychodzę sie pomodlić i ktoś mi koszyczek pod nos podstwia) ;P Ale jestem TOLERANCYJNA DLA KAŻDEJ RELIGII. Jak dla mnie, gdy poznaję ludzi, nie ma znaczenia, czy jest chrzescijaninem czy ateistą czy jeszcze kims innym Smile

Co do 6 przykazania to pamietam jak ksiądz spytał o zanczenie tego słowa dzieci... było zabawnie ;P

Naviedzony

Ja byłem wierzącym i praktykującym (no bez przesady Very Happy

), katolikiem, ale przeżyłem głęboki kryzys wiary. No ale w końcu odzyskałem SAM równowagę wewnętrzną.
Nie jestem już Katolikiem. Jestem Chrześcijaninem. Jestem człowiekiem, który wierzy i wyznaje Boga, ale odżegnuje się obiema rękami od nazywania mnie Katolikiem. Nie chcę mieć z tą wiarą nic wspólnego. Confused

I nie chodze do kościoła. Wyznaję zasadę, że modlić mogę się wszędzie i zawsze. I nie potrzebuję kogoś, żeby mi mówił w co i jak mam wierzyć.

No widzisz Asmeno, tak jak mówiłem mamy wiele wspólnego Very Happy

. Na lekcje religi uczęszczam głównie z ciekawości i dlatego żeby Dziadek dał mi spokój, bo uparcie próbuje mnie nawracać. Ale od przyszłego roku kończę z tym. To bez sensu jest.

A w gimnazjum to miałem dopiero konflikty z katechetką. Łe jery! Żarliśmy się na lekcjach jak wściekłe psy. Very Happy

(niedosłownie oczywiście Very Happy

). Problem leżał w tym że ona miała dość radykalne poglądy na wiele tematów, na które ja miałem swoje i nie omieszkiwałem wygłaszać ich przy każdej sposobności. A że zawsze miałem jakieś argumenty, żeby zbić jej badziewne teorie, to każda dysusja kończyła się wielką awanturą, o to, że jestem wielce bezczelny, a nigdy jej niczego bezczelnego nie powiedziałem, na serio! Confused

Jestem tolerancyjny i bardzo lubię wyznawców innych religii bo są po prostu ciekawymi ludźmi. Smile

[quote="Berry] Co do 6 przykazania to pamietam jak ksiądz spytał o zanczenie tego słowa dzieci... było zabawnie ;P [\quote]

I co powiedziały? Proszęęę! Powiedz!!! Rolling Eyes

Berry

Taaa. Widze, ze to miał być sarkazm Naviedzony. Ha! I ja ci nie powiem, a wymyslały różne ciekawe rzeczy nie mając świadomości jakie są zabawne Very Happy

A ksiądz miał potem fajne zadanie wytłumaczyc im o co chodzi Smile

Szczerze to dokładnie nie pamiętam, bo to było dość dawno.

Chicken

A ja dzięki pewnej ważnej osobie na nowo zaczęłam chodzić do kościoła i odbudowałam swoją wiarę . Ale nie jestem już typową katoliczką - wiele rzeczy mi się w kościele nie podoba. Nie uznaję spowiedzi, a do komunii i tak chodzę, gdy czuję, że powinnam i mogę. Jedno jest pewne - bardzo wierzę w Boga.

Asmena

Naviedzony- mój przyjaciel ma podobne pogląd, co Ty.

Jest bardzo religijnym człowiekiem, ale raczej nie chodzi do kościoła. Twierdzi, że modlić się można zawsze i wszędzie- i w każdej formie.

Pochwalam taką postawę, bo dowodzi dojrzałości (przynajmniej religijnej Wink

)!!!

Ja... hmmm... swojego kryzysu wiary nie przetrwałam Wink

... Tzn. moja wiara go nie przetrwała Wink

...

Conan 18

Zacznę od tego że taki temat nie powinien powstać...

Ateiści nie istnieją (wielka bzdura) ale jak ktoś chce się tak nazywać niech to robi.

Ludzie którzy nie chodzą do kościoła i nie chcą uczęszczać na lekcje religii gówno wiedzą o wierze.

Inne religie mi nie przeszkadzają. Moja ulubiona religia to buddyzm (choć to tak naprawdę nie religia)

Asmena

Conan- a może byś tak podał argumenty dla poparcia Twoich słów?

Dlaczego wg Ciebie ateizm nie istnieje?
I dlaczego ludzie, którzy nie chodzą do kościoła- nic nie wiedzą o wierze?

Wybacz, nie chcę być niemiła, ale powiem Ci coś:
Twój post właśnie wskazuje na TWOJĄ nieznajomość wiary :/...

... o ile dobrze pamiętam, to Twój Bóg jest miłościwy itp. ...
Dał ludziom (wg Biblii) wolną wolę, nieprawdaż?!

A LUDZIE PRZYMUSZAJĄ INNYCH DO UCZESTNICZENIA W TYCH TZW. MSZACH "ŚWIĘTYCH"!!!

I tutaj mamy taki mały paradoks- wiadomo, że zakazany owoc smakuje lepiej... Dlatego Twój kościół ma coraz mniej wyznawców :/...

ROZEJRZYJ SIĘ, CZŁOWIEKU!!! MAMY DRUGIE ŚREDNIOWIECZE!!!

Ludzie ZNÓW są przymuszani do religii!!! Przez taki OBOWIĄZEK- kościół traci wyznawców :/...

Boga (nieważne, którego) można wielbić o każdej porze, w każdym miejscu.

Pomyśl- kto będzie bardziej wierzący? Człowiek, który pójdzie do kościoła, żeby pokazać, że wierzy, a po wyjściu z kościoła sięga od razu po np. ćmika, albo przeklina... Czy człowiek, który nie chodzi do kościoła, ale robi znak krzyża wtedy, gdy CZUJE TAKĄ POTRZEBĘ?!

Moim zdaniem NA TYM właśnie polega WIARA.
Nieważne, w co. Nieważne, gdzie.

Najważniejsze jest to, co się myśli, co się czuje.

"Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu."- pamiętasz ten cytat? Myślę, że pasuje do sytuacji.

Chicken

Popieram Asmenę. Denerwuje mnie to, w jaki sposób reagują "prawdziwi katolicy" na to, że nie uznję spowiedzi. Nie można mieć własnych poglądów. Skoro Bóg widzi wszystko (np. moje grzechy) to napewno zauważy też skruchę i wybaczy - On, a nie ksiądz, który każe mi odklepać 10 razy "Ojcze Nasz" jakby to miało coś pomóc.

Conan 18

Człowiek wierzący chodzi do kościoła bo chce a nie bo musi.... Oczywiście, że są ludzie którzy nie wierzą ale studiują religie czytają o nich wiele książek, ale to są wyjątki które potwierdzają regułę. Nie obchodzi mnie czy MÓJ kościół jak to nazwałaś ma mniej czy więcej wyznawców. Mam to w $#... nie obchodzi mnie to. Dla mnie ważne jest to co ja myślę i w co wierzę. Reszta ludzi... nie muszą istnieć jak dla mnie. Nie uważam że jestem ideałem, nie jestem i nie chce być, ale gadanie o religii jest najgłupszym tematem, jakim można było zrobić na tym forum. To forum nie jest po to..... poza tym nie ma tu nikogo kto by mógł rozmawiać na poziomie.. (o sobie też myślę)

Ateizm nie isteniej ponieważ człowiek zawsze w coś wierzy.

Asmena

Dobra. Ale ja mówię o ateiźmie hmmm... TEOLOGICZNYM.

Głupie określenie.

Szczerze mówiąc- nie wiem, czy Cię dobrze zrozumiałam... Jeśli chodzi Ci o to, że rzeczywiście w COŚ, to czy mogę powiedzieć, że wierzę w np. MIŁOŚĆ? I co? Już nie jestem ateistką? Bez sensu.

Chodzi mi o to, że nie wierzę w żadne istoty wyższe.

Conan- ja chętnie porozmawiam "na poziomie" (cokolwiek to oznacza :/...). Jak już mówiłam- bardzo lubię poznawać inne religie. I bardzo lubię rozmawiać z innymi ludźmi na temat ich religii. To, że czasami dyskutuję, to inna bajka. Możemy porozmawiać, nie podyskutować.

Napisałeś, że nie obchodzą Cię inni... OK. W takim razie- dlaczego ich potępiasz?!
(Tzn. może nie potępiasz -zbyt mocne słowo-... Dlaczego hmmm... no twierdzisz, że to coś złego?!)

Zgadzam się z tym, że człowiek wierzący idzie do kościoła, bo chce, a nie bo musi.
Ale sam powiedz... ILU JEST TAKICH LUDZI?!... Sam musisz chyba przyznać, że mało :/...

Zobaczycie- niedługo powtórzy się koszmar średniowiecza :/... Kościół znów wymyśli sobie jakichś SZatanistów :/...

(SZatanistów- pisownię przez "sz" uzasadniam tym, że nie chodzi mi o prawdziwy satanizm. Ale to jest dość trudna kwestia. Tym razem to JA wątpię, czy ktoś odważyłby się rozmawiać na ten temat. Na temat prawdziwego satanizmu. Ale nie wydukanych z palca -oczywiście kościelnego- mitów o czcicielach Szatana :/...)

Chicken- moim zdaniem Twoje podejście jest jak najbardziej DOBRYM. Tzn. prawidłowym.

Wyspianska

Conan 18

Forum Superschizy
Forum Stowarzyszenia Wielbicieli Rzeczy Niekonwencjonalnych oraz International AWoKaDO

Powiedz mi czy to forum wydaje się Tobie dobre na temat RELIGIA?? Bo wiesz to forum chyba było zakładane z myślą trochę inną. Pewnie słowo NIEKONWENCJONALNE przekonuje, że to forum jest bardzo poważnym forum.... TU nie powinny powstawać aż tak poważne tematy. Tu powinno być dużo tematów o tematyce błahej. TAK JAK Bajki, Skojarzenia i inne które istnieją.

Powiedz mi ile ty masz lat?? nie wiem czy pisałaś... możesz mi przypomnieć??

Chicken

Ojjj Conan proszę Cię.... Jeśli nie chcesz to nie musisz brać udziału w dyskusji, ale daj podyskutować innym. Oki?

Conan 18

[quote="Chicken"]Ojjj Conan proszę Cię.... Jeśli nie chcesz to nie musisz brać udziału w dyskusji, ale daj podyskutować innym. Oki?[/quote]

P - - - - - - się..... Przestaje jak tam chcesz.....

Życzę miłych dyskusji

Wyspianska

Berry

Nie ważne kto założył ten temat. Kto powiedział, że trzeba cały czas mówic o błahych rzeczach? Ja mam 15 lat (a właściwie to skończę na początku października no i co z tego? ) też dyskutuję i mnie to interesuje ;P Poza tym uważam, że ta rozmowa jest na poziomie mimo, że nie jesteśmy teologami ;p Nie trzeba byc znawcą, zeby wyrazać swoje zdanie na jakiś temat.

Wyspiańska- przeczytałam Twojego posta i ja chodzę do kościoła tylko jezeli uważam, że mam potrzebę tam iść. Uważam, że ateiści istnieją. A co do aborcji i antykoncepcji to u nas w kościele co chwilę się mieszają do takich spraw. Niech nie narzucaja własnego zdania! Ja osobiście jestem za w tych sprawach, czyli sprzeciwiam sie kościołowi.

Naviedzony

[quote="Wyspianska"] Mały buntownik Trochę się zamotałam w Twojej wypowiedzi. Czyli jak to w końcu jest? Jesteś chrześcijaninem czy nie? Twierdzisz że jesteś, ale w takim razie w czym uwydatnia sie Twoja wiara i na jakim fundamencie powstała? Najprawdopodobniej Pismo Święte, ale skoro podchodzisz do instytucji Kościoła z taką goryczą, to może się ograniczasz tylko do Starego Testamentu? Spróbuj to wyjaśnić. Tak po kolei. Dla mnie:) Chcę zrozumieć. [\quote]
Hmmm... To skomplikowana w moim przypadku kwestia. Czy wiesz jak wygladało Chrześcijaństwo w pierwszych wiekach swego istnienia? Nie chodzi mi o to że ludzie kulili sie ze strachu przed coraz bardziej szalonymi kaprysami cesarzy. Chodzi mi o taką swoistą czystość i bezinteresowość wiary. Wiary, która po prostu jest. Czy opieram się na Biblii? Raczej tak bo to głównie stamtąd pochodzi moja koncepcja Boga, ale np. uznaję spowiedź tylko przed Bogiem i wierzę w jej skuteczność. Musimy pamiętać, że Biblia była na przestrzeni wieków tyle razy zmieniana i tłumaczona z różnym powodzeniem, że tak na dobrą sprawę nie wiemy, co jest oryginalne. Smile

Ateiści istnieją. Są wśród nas. Very Happy

Osobiście uważam Satanizm (ten prawdziwy, a nie zabawy małolatów z płonącym pentagramem), za odłam Chrześcijaństwa. Co z tego że jest sektą? Każda wielka religia była na początku sektą.

Z reguły nie chodzę na Msze św. ale czsami robię wyjątek. Za to sam nie wiem czemu, ale uwielbiam chodzić po starych kościołach, katedrach, kaplicach itp. Może to ta atmosfera? Smile

P.S. Conanie: żyjemy w czsach demokracji czyli władzy ludu. A nie w dobie tyranii, czy władzy arystokratycznej. Ty jesteś ty;lko urzędnikiem na tym forum, ale prawdziwą władze mają użytkownicy, bo bez nich by ono nie istniało. A użytkownicy(lud) twierdzą, że dobrze, że ten temat powstał. Jak nie chcesz to nikt ci nie każe tutaj pisać, ale nie odbieraj innym przyjemności podyskutowania na tematy inne niż "błahe" lub takie, na których masz coś mądrego do powiedzenia.

Berry

No właśnie mnie też nie wszystkie tematy interesują i poprostu rzadziej tam zaglądam. Skomplikowane te Twoje podstawy wiary Naviedzony Smile

A najbardziej mnie denerwuje jak ktoś się uważa za sataniste, a nim nie jest. ( przykład moich kumpli z klasy Rolling Eyes

) Popieram Naviedzony. Ja tez lubię chodzić do starych (ale też opuszczonych) miejsc i niekoniecznie musza być to kościoły Wink

Asmena

Zacznę od góry Wink

:

Chicken

Berry

może mu przejdzie ;P... kiedyś ;P
Asmena- ja też jestem ZA, ale własnego dziecka bym w życiu nie poddała aborcji. ( nawet lubię małe dzieci ;P ) Są przypadki, że aborcja jest rozwiązaniem i wtedy jedynie bym się na nią zdecydowała ;P
A co do antykoncepcji to tez jestem ZA! Nawet sobie nie wyobrażam ile chorób i niechcianych dzieciaków byłoby przez używanie naturalnych sposobów. A co do homoseksulaistów to jestem tolerancyjna dla takich ludzi.

Naviedzony

Rosom@k

Conan, za obrażanie innych użytkowników forum - ostrzeżenie.

Nie mam nic przeciwko temu tematowi - niech sobie będzie. Nie rozumiem Conan twojego nagłego przypływu władzy, od kiedy jesteś modem... Nie przesadzaj. Dawaj dobry przykład. Na innych forach nie ma takiego tematu, więc niech będzie, zwłaszcza że są chętni go odwiedzać.

Nie zgadzam się z opinią Chicken co do spowiedzi. Podobny sposób myślenia ma moja najbliższa, a ja mimo wszystko uważam, że to, że Bóg wie o naszych grzechach nie zwalnia nas od spowiedzi. Bo w takim razie - dlaczegoby powstała za jego sprawą? Wkońcu to Jezus kazał Ludziom oczyszczać się z grzechów! Przyznając się przed innym człowiekiem, że źle postąpiłaś, pokazujesz Bogu, że UMIESZ się do tego przyznać także przed nim. Że gdybyś spotkała Jezusa na ulicy idącego z rowerkiem i WIEDZIAŁABYŚ że to Jezus, to mimo wszystko umiałabyś się przed nim do wszystkiego przyznać.
Przez księdza słucha nas Bóg. Myślisz, że dla księdza jest fajnie słychać ile zła na świecie? Po co mu o tym plotkować, jeszcze będzie miał nieprzyjemności. A ty ukazujesz, że umiesz przyznać się do błędu. To tak, jak ja bym powiedział mojemu martwemu dziadkowi stojąc nad grobem, że to ja zbiłem jego ulubiony wazon. Chyba lepiej, jak powiem to żyjącej babci, która mu ten wazon kupiła. I mi będzie lżej na sercu i wykażę, że umiem się do tego przyznać. To bardzo buduje człowieka i nastawia na dobrą drogę. A na świecie coraz mniej jest ludzi, którzy umieją się przyznać do błędu.

Jestem chrześcijaninem i w pełni Katolikiem. Praktykującym i wierzącym. Gorliwie.

Całkowicie nie rozumiem już postawy Naviedzonego... Nie dość, że jest mylna, to jeszcze pokrętna i strasznie obłędna.
Wierzę, ale nie robię nic, co by na to wskazywało... :/

Asmena

No cóż... Myślę, że sprawę satanizmu trzeba przemilczeć. Tyle "odmian" satanizmu, ile jego wyznawców. Powiem krótko- byłam satanistką. A właściwie STARAŁAM się żyć wg głównych zasad tej, ekhem... "religii". Ale skończyło się w pewien słoneczny, sobotni dzień, kiedy ktoś (całkiem niewinnie) powiedział "w Boga wierzę!". Wtedy wszystko to sobie przemyślałam i doszłam do wniosku, że bez sensu jest się STARAĆ. Bo i tak mi nie wychodziło Wink

...
... dlatego teraz jestem ateistką, a nie satanoateistką, za jaką kiedyś się uważałam Wink

...

Co do dzieci- drugi drażliwy temat Wink

... Wszyscy mówią, jak to cudownie jest mieć dzieci, wnuki, bla bla bla...
Naviedzony- sam masz siostrę :/... Ja mam DWIE :/... I WIEM, że dzieci są okrrropne :/...
(Czasami jak się kłócę z matką- myślę sobie, że nikomu nie życzyłabym takiej córki, jak ja :/...)

PO CO SIĘ MĘCZYĆ?! :/...
Starasz się, a toto nawet się nie obejrzy za siebie, kiedy wyjedzie :/...

Bez sensu.

Naviedzony

Berry

Z wszystkimi dzieciakami tak jest, ale większośc docenia potem starania rodzców Wink

Ja mam dwóch starszych braci, ale lubię małe dzieci Very Happy

A już szczególnie brata mojej kumpeli, taki fajny dzieciak. A co do spowiedzi to ja nie wierzę, że ksiądz może być pośrednikiem... Chrześcijaństwo powinno być bezpośrednie. Czasami chodzę do spowiedzi, bo czuje taką potrzebę. Nigdy jeszcze nie poszłam do Komunii sw. bez spowiedzi. A co do kościoła to zawsze wsłuchuje się w kazania i je interpretuje na swój sposób. Żaden ksiądz nie byłby w stanie narzucić mi swojego zdania Exclamation

Naviedzony- stare, opuszczone budynki i te pe Very Happy

Mam wiele nietypowych hobby Very Happy

Asmena

N.- ja też czytałam Smile

To o mojej pesymistycznej postawie odnosiło się do mojego zdania na temat dzieci? ;>...

Owszem, jest pesymistyczna. Ale wiesz- ja mam dwie młodsze siostry i wiem, jakie okropne są małe dzieci ;]... A pewna osoba, o którą Ci, zapewne, chodzi argumenty swoje popiera przykładami swoich znajomych ;]... ;P

Naviedzony

A. - To dobrze. Ucz, się ucz bo nauka to potęgi klucz! Very Happy

Taaaak ;>... A co?? Ja też mam młodszą siorę i wcale nie jest najgorsza. Very Happy

Taaa... Dokładnie. Ale tak powinna wyglądać każda wiara... a nie tylko chodzenie do spowiedzi! Smile

Asmena

N.- ja się nie uczę, ja się edukuję ;P... Very Happy

...

...

Hmmm... Dziwneee ;]... Ale ta Twoja nie jest taka najgorsza ;P... Poza tym- ja sama wiem, jaka JA jestem Wink

... ;]... Nikomu nie życzyłabym takiej córki, jak ja ;P... Wink

(Chociaż... w sumie, to ostatnio byłam z tatą w sklepie i widzieliśmy takie trzy, na oko w moim wieku, różowe landrynki ;P... Tata stwierdził, że musi podziękować bogu za to, że ma córkę ubierającą się na czarno Very Happy

...

).

Nooom... Miałam na myśli ogólnie wiarę. Mój błąd- nie zdefiniowałam Wink

...

Berry

Ja też miałam w sumie na myśli ogólnie moją wiarę, że modlę się, chodzę do kościoła i do spowiedzi tylko jeżeli tego potrzebuję. Teraz mam rekolekcje (po świętach???!!!) i jakiś ksiądz robi nam wykłady o miłość i stwierdził, ze zwierzę to jest rzecz i tylko człowiek potrafi kochać! TO BZDURA!!!! Właśnie co do rekolekcji to zastanawiam się czy nie zostać wolontariuszką? Nawet mi się spodobała bezinteresowna pomoc, ale się jeszcze zastanowię. ( kiedyś byłam w WOŚP-ie:) ) A co do ubioru to nie podoba mi się jak widzę jakieś sztuczne dziewczyny, wolę być naturalna. Nie ubieram się cała na czarno, ale bardzo lubię ten kolor Very Happy

Snooker

I dobrze Berry:) Tak trzymaj!
Mi się rekolekcje podobają, jeszcze takich fajnych nie miałem. Oczywiście nie mówie o tych nudach w budzie, ale o tym co było potem;)

Berry

Hehe. No właśnie. Rekolekcje takie niebardzo, ale potem sie działo Very Happy

Wtorek bardzo zwariowany Twisted Evil

A no koniec impreza u Druta... bez Druta Very Happy

Środa i taa pizza ;P A czwartek moje przygody z grawitacją i zbite butelki Wink

No a dzisiaj Twój debiut na seksji plastycznej Cool

Kupiłam M&M's i już ktos mi wyżarł, jednak będzie trzeba zaopatrzyc sie w żelki w Lidlu ;P

A żeby było na temat: Uważam, że sprawdzanie obecności na rekolekcjach jest bez sensu ;P

Snooker

No, się działo. Ale najlepiej wspominam piątek 20- tego:)

Ja jestem katolikiem, choć zauważyłem, że na moich religiach tracę wiare, mój ksiądz jest beznadziejny i na lekcji pada więcej trudnych pytań z naszej strony, niż sensownych odpowiedzi ze strony księdza! Znacznie więcej wiary daje mi muzyka, np. Armia, czy Raz Dwa Trzy, oni śpiewają o prawdziwej wierze, no moźe jeszcze troche Coma, choć w 2 płycie można zaobserwować, że Rogucki sam ma kryzys wiary ("Ile jeszcze we mnie wiary?")

Berry

No tak, ja też wspominam najlepiej 20 kwietnia Very Happy

O księdzu Wojtku to lepiej nie mówić... ech... On to dopiero ciezki nauczyciel ;P Nic madrego z jego lekcji nie da sie wynieść ;P RAZ DWA TRZY ooo tak Smile

Tak mówi Pismo św... słowa w nim nie pojęte...

Asmena

Ok... No to zaczynajmy Wink

...:

1. DUSZA
Umiera wraz z ciałem. Moim zdaniem. Bo nie może istnieć bez ciała.

2. HOMOSEKSUALIZM, BISEKSUALIZM
Sh.- jak myślisz; po co są te wszystkie parady?!... Dlatego, że na świecie nie ma TOLERANCJI!!! Nie wiem, co jest gorsze: przymykanie oczu, czy otwarta walka z NATURĄ?!?!?!...
DLACZEGO para homo nie może adoptować dziecka?! A pomyślałeś o czymś takim, jak TOLERANCJA?!... Takie dziecko może jej się nauczyć bardzo wcześnie. Nie twierdzę, że będzie miało łatwo. Wręcz przeciwnie. Ale dzięki temu NAUCZY SIĘ TOLERANCJI!!!
A poza tym- dlaczego gej nie może zostać ojcem? Większość mężczyzn pragnie mieć syna. A dlaczego gej ma cierpieć za to, że TAKIM SIĘ URODZIŁ?!... Uczuć, ani orientacji, nie da się wybrać.

3. KAZIRODZTWO
Tutaj mam zdanie dość podzielone:
para- ok
dziecko- nie ok.
Tzn. dziecko RODZONE. Ale nie mam nic przeciwko temu, żeby adoptowali dziecko.
Mam koleżankę, która się zakochała we własnym bracie. I nie uważam tego za nic dziwnego! Znów powtórzę: przedmiotu uczuć NIE DA SIĘ wybrać...

... niestety Sad

...

Co do instytucji- wszystko jest na pokaz, dla kasy. Nie zaprzeczycie temu.

shadow

Ja myśle iż :

1 dusza nie umiera z ciałem, poniewaz jest niematerialna (:
2 parady sa sprzeciwem wobec Giertycha(joke), osbiscie uwzam ze niebyło by afery z pardami gdby ich nie organizowali, zyli by sobie w jak kazdy człek i wszystko było by ok, ale oni mysla bóg wie co i wychodzą na ulice , a poztym co oni przesta chca osiagnać bo chyba nie TOLERNACJE (:
gej jak chce byc ojcem to niech zapłodni swego pratnera (wiem ze chamska i ostra ironia aczkolwiek jak najbardziej prawdziwa) musi z pewnych rzeczy zrezygonowac jak wybrał taki styl życia (: wzyciu sie niezgodze na adopcje przez geja dziecka.
4 ja zaprzecze istytucja kościoła ma zazadnie zesplac wiezy miedzy chrzesicjanami i katolikami oraz byc posrednikiem miedzy bogiem a człowiekiem, ma za zadanie pokazywac zwyklemu prostem człekowi Boga, to ze jest korpucja to jest inna sprawa, lecz warto tez spjrzec na rzeczy dobre w kosciele, wszelakie akcje humnaitarne, pomaganie ubogim, czy wyciaganie ludzi z nałogów takich jak narkotyki, jeden uratowny człowiek znaczy wiecej niz wszystkie pieniadze które ukradł i ukranie rydzyk (:

Anulorn10

Hehe

1. Jestem człowiekiem wierzącym. Dusza jest nieśmiertelna!

2. Cóż.. ja nigdy nic nie miałem przeciwko ludziom homo, ale uderzyłaś w jedyny punkt, w którego przypadku absolutnie nie mogę się zgodzić. Homoseksualiści NIE MOGĄ MIEĆ DZIECI!!! Tolerancji dzieci mogą się nauczyć w inny sposób, ale dla jej samej, która moim zdaniem nie jest AŻ tak ważna, nie można obdarzać ich rodzicami jednej płci, chyba że w społeczeństwie, w którym są tylko takie rodziny (co nie istnieje). Ja jestem tolerancyjny w wielu aspektach, ale nie w tym.

Asmena

Ale mnie wkurzyliście :/...

Sh.- CZYTANIE ZE ZROZUMIENIEM SIĘ KŁANIA!!!

shadow

w testach gimanazjalych miałem maksa :> wienc chyba nie jest tak xle ze mną (: czy jest to natura czy chemia to jest kewsitą sporną (:
coż ja mieszcze sie w dolanej granicy tolerancji i realizmu, na pewno nie bede żucał w geji kaminiami czy wykrzykiwał jakies faszystowskie chasła (: ale sa granice i oni tez powinni umiec dostosowac sie do srodowska a nie srodowisko do nich poniewaz sredowisko jest wikesze od ich niszy (:
coż mógby coś zrobic lecz powstrzyam od napisania gdzie mógłby sie odac ? i co robić XD

Asmena

[link widoczny dla zalogowanych]

Jesteście zacofani.

Sh.- wyjaśnij mi, proszę... DLACZEGO ta Twoja "tolerancja" ma granice?! DLACZEGO?! Co Ci się w nich nie podoba?

shadow

poniewaz patrze realnie(: i wyciagam wnioski z tego co widze (: dlaczego polska jest nietolerncyjna :> poniewaz mamy najwiecej desów, młodzierz wszech polską i rydzyka (:

no coż wole być konserwatysa niż miałbym pozlowic by dziecko zapraszoło od przeczkola na dzien ojca DWÓCH tatusiów... czy dwie mamusie.

Asmena

Nadal nie podałeś ŻADNEGO konkretu... JAKIE WNIOSKI WYCIĄGASZ?!

Obracam się w gronie LGBT i powiem Wam tyle: to wspaniali ludzie. Tolerancyjni. Wiedzą, czego pragną. Nie wstydzą się tego. Potrafią być SOBĄ!

Ludzie z LGBT są o wiele "lepsi" od innych. To samo zdanie mam na temat ateizmu. WIĘSZKOŚĆ ateistów jest o wiele LEPSZYCH od co poniektórych "katolików".

Jedni z moich znajomych (para homo) pracowała podczas wakacji na obozie młodzieżowym. I w przyszłości obydwoje będą chcieli mieć "dziecko".

Co do tego Dnia Ojca, Dnia Matki- to Twój argument?! Marny... Niektórzy mają takie same potrzeby, co inni. Tylko mają inną orientację. Co oni na to poradzą?

shadow

No coż swiat jest okrutny i tego nie zmienisz (: czy chcesz czy nie tak samo jak cZŁOwieka (: wnioski: jeden pisałem wyzej parady które powiekszaja nienawisc do homo, gdby żyli spokojnie jak juz pisałem nie było by problemu, bo wikeszkosc ludzi myśle ze nia ma nic przeciwko gejom, tylko jak dopiero ich złośc czy nieawisc sie ujawnia jak ida oni przez miasto. zlosliwie mogłbym napisac czyatj uwaznie (:

oczywiscie zgodze sie ztoba ze czesc atesitów jest lepsza od pokazowych kataloików lecz dla czesci atesitów łatwiej sie zyje bez zadnych praw czy nakzów, mówiacych im jak mają żyć (:

w przysłosci niech mają, lecz gdy znajadą sobie mężów czy żony z którymi założa NORMALNA rodzice w której moze sie urodzic dziecko. Pozatym w Polsce NIGDY nie uzskaja prawa do adopcji i DOBRZE.

To nie był argumnet tylko ironia (: lub brutala i SZCZERA prawda. mogą poradzic jak sie rozejdą i stworza pary hetero (:

Anulorn10

Dobrze - jest sobie gej i chce mieć dziecko. Ale myślisz, że dziecko chce mieć dwóch ojców?? Pierwszorzędną powinnością ojca jest dobro dziecka, a nie będzie ono szczęśliwe mając rodziców homo. Większe dobro. Ja bym nie chciał mieć dwóch ojców, ty też nie i nikt na tym forum również. Zrozumiałbym to tylko gdyby dziecko było zabrane z domu dziecka, gdzie na pewno byłoyby mu gorzej, kształciłoby się prywatnie, a rodzice dbaliby o nie jak o własne ojciec i matka. Nie wierzę jednak w taki przebieg rzeczy.

Ja naprawdę jestem tolerancyjny, ale do tego jestem sceptyczny. W Holandii najpierw rząd przyjął partię homoseksualistów, a dalej gdy ta partia poparła zupełnie nową - pedofilów, były już dwie o charakterze seksualnym. To projekty ustaw, wysunięte przez tę drugą:
-zmniejszenie z 16 do 12 granicy lat nieletnich, którzy mogą współżyć seksualnie.
-zalegalizowanie pornografii dziecięcej oraz zoofilii.
-śluby ze zwierzętami??

Asmena

A teraz powiedzcie mi szczerze... Mieliście kiedykolwiek do czynienia z lesbijką, czy gejem?!

Sh.- po co homo ma zakładać rodzinę z kimś, kogo nie kocha? Moim zdaniem TO dopiero by skrzywdziło dziecko... BRAK MIŁOŚCI w rodzinie, a nie para ojców, czy matek.

shadow

szczerze nie (: rozumiem ze twój nowy awak jest forma protestu wobec nas XD ale w ten spsób nic nie osiągniesz (:

TO skrzywdza to dziecko jak nie bezposrednio to posrednio będą patrzec jak jego równiesnicy go gnębią i jada po jego rodzicach. to dziecko będzie maiło spaczoną psychike (:

zawsze najdzie sie tez miała dobrotliwa osoba która zrobi donosik do Giertycha ]:>

Anulorn10

Zgadzam się z shadowem. Mówisz tak bo nie wiesz jak bardzo to uciążliwe. Jak to jest, gdy wszyscy patrzą na ciebie INACZEJ, gdy szepcą o tobie za plecami, właściwie nie tylko o tobie, ale także o twojej rodzinie. Homoseksualiści to jednak MNIEJSZOŚĆ. Gdyby było ich tyle co hetero to nie czepiałbym się, ale tu chodzi o dzieci. Zresztą pisząc, że byśmy tego nie chcieli miałem tu na myśli małe dzieci, które nie mają jeszcze swojego zdania, rozumieją tylko to co widzą. W tym przypadku wiedzą jedno, są INNI.

Asmena

A Giertych g*** może zrobić, bo nikt nikomu nie może zabronić MIŁOŚCI (chodzi mi o uczucie, niekoniecznie o akt fizyczny...).

To nie protest. To bardziej manifest Wink

...

No cóż... Na Wasze NIEucywilizowanie jest tylko jedna rada- musielibyście poznać kogoś LGBT.
Jeśli chcecie- zbieram ekipę na koniec sierpnia. Jedziemy do Warszawy. Tam jest jeden z najlepszych klubów gejowskich. Super atmosfera. I nie ma takiego czegoś, że wchodzi hetero i od razu rzuca się na niego wuchta homo. To są porządni ludzie.

Naviedzony

Asmeno, sorry, ale twój avatarek nie porusza w żaden sposób mego sumienia, czy nie zachęca mnie żebym stanął w tej dyskusji po Twojej stronie...

Anulorn ma tzw. rację absolutną... Tolerancja także ma swoje granice i mógłbym tu podać przykład arabów (może mnie za to zjedziesz, ale trudno...). Są to ludzie, którzy zaaklimatyzować się nie chcą. Po prostu nie. Przykładem jest Wielka Brytania, gdzie dzieci w szkołach nie mogą mieć choinki w klasie, czy nie można już nazywac Gwiazdki Bożym Narodzieniem bo to moze obrazić mniejszość arabską. Mam nadzieję ze wyczuwasz aluzję. Nie podoba mi się że ktokolwiek pragnie mi narzucić swoje poglady na orientację seksualną, biorą cudział w głupich marszach nic nie zmieniających i absolutnie bezsensownych...

Moją kwestię na dziecko wyraził już Anulorn. "Reszta jest milczeniem" <--- Hamlet

Oooooj, Asmeno, zaczynasz grać nie fair względem przede wszystkim dziecka. Pamiętaj że rozmawiasz z przyszłymi prawnikami, którzy (a przynjmniej JA) mają bardzo, bardzo staroświecki stosunek do prawa. Dopóki robisz krzywdę sobie to jeszcze ok. ale prosze nie przenosić tego na dziecko... Sad

Anulorn10

Tu się zgodzę - Giertych nie ma tu władzy.

Very Happy

Skąd się biorą te wszystkie manifesty?

No jeśli zamierzasz mnie wyciągnąć do Warszawy - odpada. Jeśli zamierzasz mnie wyciągnąć do klubu gejoskwiego - odpada. Jeśli jednak chcesz żebym poznał kogoś homo to przy okazji spoko. Nawet chętnie bym z kimś takim podyskutował, pod warunkiem że jest to człowiek cywilizowany. Często rozmawiam na temat homoseksualistów, ale zawsze w gronie hetero. Ja już mówiłem że jestem tolerancyjny. NIe przeszkadzałoby mi gdyby w mojej klasie były geje i lesbijki. Przeszkadzałoby mi gdyby manifestowały, że chcą mieć dzieci.

shadow

wiesz strasznie mnie kusi twoja propzycja, ale z wilką naprawde wilką przykroscia chyba zrezygnuje ...

mamo, tato mogę pojechać do klubu gejowskiego w warszawie (śmiech na sali)

takiego wałka w życiu bym nie zrobił a kilka planuje i kilka zrobiłem, ale to wykracza poza moje kompetencje i moje zdolności retoryki (:

nie znasz romana XD on jak konon likwiduje wszystko Razz

Asmena

A kto pisał, że chcę kogokolwiek do czegoś zmuszać avatarem?!...

Przyszli prawnicy... phi...

Anulorn- akurat w Poznaniu nie mam zbyt wielu takich znajomych. Ja hulaszcze życie prowadzę właśnie w Warszawie (wczorajszy wieczór się nie liczy- oblewałam urodzinki Wink

... To był chyba pierwszy raz, kiedy piłam w Poznaniu Wink

).

A na Polcon jedziecie? ;>... Bo ja jadę. A on jest w Warszawie. I dzień przed Polconem jest gothic party właśnie w tym klubie.

... ale pięknie zeszłam z tematu Very Happy

...

Nadal nie rozumiem Waszego podejścia :/... Ktoś może naprawdę BARDZO chcieć mieć dziecko... Ale to ten Wasz "dobry i miłościwy" bóg sprawił, że ten ktoś jest, jaki jest :/...

shadow

albo sprawaiła to chemia, brak akceptacji w śrdowosku, choroba, lub inne nieznane nam zjawiska (: jak nie wierzysz w boga to czemu sie na niego powołujesz (:

prawnicy ja sie patrzy XD

jak juz to jade pod rybe w tym roku (:

Naviedzony

Giertych to po prostu zwykły głąb. Nie chcę się tu o nim wypowiadać. To temat na inny temat Very Happy

An.- tez tego nie rozumiem. Asmeno, po cholerę wam manifesty?

Ja też jestem tolerancyjny. Ale "wolność jednej osoby kończy się tam gdzie zaczyna się wolność drugiej". Jak poł kraju nie zechce żeby przeszła jakaś parada to parada nie będzie mogła przejść i koniec. Takie są prawa demokracji.

Gej klub- odpada
Warszawa- patrz wyżej

Osobę homoseksualną chętnie bym poznał. Nic do was nie mam, kobieto, zrozum!!

Anulorn10

I myślisz, że skoro po świecie chodzą pedofile, mordercy, złodzieje to też są na ten wzór stworzeni przez Boga. To wychowanie najczęściej wpływa na takie uczucia. Poza tym nie wiem czy wiesz, ale w wieku dojrzewania bardzo często chłopcom podobają się chłopcy, a dziewczynom dziewczyny. Później często się to zmienia.

Jeśli mam kogoś takiego poznć to tylko w Poznaniu. I tylko przy okazji. Smile

Asmena

SHADOW- TO NIE CHOROBA!!! TO NATURA!!! TAK SAMO, JAK TWÓJ HETEROSEKSUALIZM!!!

Powołując się na boga- użyłam sarkazmu. To była kpina.

N.- to o paradach to było bez sensu. Powiedz mi- ile razy w ciągu dnia paradują Ci homo pod oknem?! Przecież te parady są raz na jakiś czas, a Ty mówisz tak, jakby to było co chwilę :/...

A tak w ogóle, to mega thx :/...

(To też była ironia...)

Anulorn10

Poprawiam - nie przy okazji. Nawet CHĘTNIE poznałbym jakiegoś geja czy lesbijke. Aby udowodnić sobie i innym, że mogę być omylny bądź, że mam rację. Jeśli bęzie taka możliwość to się piszę. Naviedzony chyba też.

Mam nadzieję, że to "mega thx" nie było do mnie. Bo ja tylko wyrażam swoje zdanie i niczym naprawdę cię nie obarczam. Masz prawo mieć swoje zdanie, ja tylko chcę cieę przekonać do mojego. NIc się nie stanie jak mi się nie uda Very Happy

Naviedzony

Przepraszam, ale raczej nie bęe syskutować kogo Bóg stworzył nas woje podobieństwo, a kogo nie, bo nie jestm teologiem i nie ma odpowiedniej wiedzy, żeby o tym dyskutowac... Cóż, Anulorn często ma ostatnio rację...

Tak. Chociaż nie tylko przy okazji.

shadow

dobra z ta chroba to było przegiecie XD specjalnie to napisałem (:

coz tak tez sądziłem wienc odpłaciłem ci dobrym za nadobre (:

no coż, tak licza średnio to z 2 razy przed śniadaniem i gdzies tak 4 po, i koło kolacji z 6 razy (:

Asmena

An.- to nie było do Ciebie.

Nie twierdzę, że nie masz prawa mieć swojego zdania. Po prostu nie rozumiem go.

I nie przekonasz mnie do swoich poglądów. Myślę, że mam prawo sądzić, że bardziej się na tym znam (już choćby moje znajomości). Mam nadzieję, że Was również kiedyś oświeci.

Anulorn10

Jasne. Próbuj. Ale to nie będzie łatwe, ale nie mówię że niemożliwe. NIe powiedziałaś czy możemy się z kimś takim spotkać.

Naviedzony - Cieszę się, że się zgadzamy Very Happy

widziałeś mój poprzedni post?

shadow

czyli dorgą wyfrafinowanej dedukcji dochodze ze to było do mnie, czemu sie nie dziwie (: ja mam prosty tok myslnia kpisz z Boga, kpisz z mojej wiary wienc kpisz ze mnie (:
Kazdy ma prawo do własne go zdania lecz tak jak ty nie rozmuesz mojego zdnia tak ja niepojmuje po czesci twojego (: zeby uzyskac obiektywizm nalezy spojrzec na sprawe z dwóch stron i wybrac mniejsze ZuO (: ja takie wybrałem (:

Naviedzony

Mnie też nikt nie przekona do swoich pogladów dopóki nie postawi argumentu, na który nie będe mógł odpowiedzieć swoim.

Anulornie- Ja również się z tego cieszę. Widziałem. Pisze się na to także.

Anulorn10

Ano.. dlatego dobrze by było porozmawiać z homoseksualistą, który/a chce mieć dziecko. Najchętniej podyskutowałbym z naszym równieśnikiem. Bo ty jedna Asmena nie dasz rady nas przekonać Very Happy

bez urazy, po prostu to za mało.

To dobrze.

shadow

No coż Anuroln była by to ciekwa dyskusja, z biegem akcji trdnym do przewidzenia (: Jak dlamnie Asmena ma mało przekonujace argumnty (:

Asmena

Ech... No cóż... Szczerze mówiąc- Wy również.

Sh.- przepraszam. To również nie było do Ciebie. A tylko raz zakpiłam. Postaram się więcej tego nie robić.

Jak poznam kogoś z Poznania takiego, kto ma ochote porozmawiać- dam Wam znać Smile

Spytam się cioci, co ona i jej dziewczyna planują... Bo szczerze mówiąc- nie mam pojęcia Very Happy

...

Wy podajecie tylko jeden argument- DZIECI.

A ja Wam odpowiadam- normalne potrzeby ludzkie.

shadow

Dobra, ja tez pare raz zakpiłem i przesadziełm troche...

ale mamy do czego podac wiencej argumntów, bo zabardzo nie rozumiem (:

potrzeby ludzkie sa pojeciem wzglednym, kazdy ma inne... z psychologicznego punktu widzenia rozróżnimy grupe głównych potrzeb (podam jak znajde zeszyt do przedsiebierczosci XD )
nie dla kazdej jednostki ludziej potrzebą jest załozenie rodziny czy posiadanie dzieci (:

A wracjac do głównego tematu:

Asemna jakie masz zarzuty wobec religi, Boga....
oraz prosiłbym o ustosunkowanie sie wobec mojej wypowiedzi wyzej, na temat działalności kościoła (:

Anulorn10

Wiesz dla jednych potrzebą będzie posiadanie dziecka dla innych gwałcenie przechodniów... Very Happy

Trzeba wybrać jak słusznie stwierdził shadow "mniejsze Zuo". Nie można mieć wszystkiego.

Co do cioci.. mimo wszystko wolę dyskutować z kimś w moim wieku lub w jego okolicach.

Asmena

Ona ma chyba z 23 lata Wink

... Zachowuje się jeszcze mniej odpowiedzialnie niż ja Very Happy

...
Ale nie chodziło mi wtedy, czy będzie chciała pogadać, bo i tak jest w Poznaniu bardzo rzadko (częściej ja u niej- w Warszawie). Chodziło mi o to, że nie wiem, jakie ma plany co do przyszłości. Ale nie sądzę, żeby chciała mieć dziecko. Ona jest zapracowana i lubi poimprezować Wink

.

Gwałcenie przechodniów a macierzyństwo to dwie różne sprawy...

Anulorn10

Aha.. no to jak co to jeśli znajdziesz kogoś z naszej grupy wiekowej daj mu znać Very Happy

Owszem, ale należą do tej samej grupy potrzeb. Chyba... Wink

Asmena

Eeem?! "TEJ SAMEJ GRUPY POTRZEB"?!... Teraz mnie wmurowało. Myślałam, że jako mag jesteś odrobinę inteligentniejszy...

Jakie podobieństwo widzisz w nadmiernej potrzebie seksu objawianej poprzez przemoc i agresję- napadanie na niewinnych i w potrzebie opieki i bycia dla kimś RODZICEM?!?!?!

Myślałam, że gwałciciele unikają bękartów... Ale ja jestem tylko głupią, niedorozwiniętą umysłowo i dziecinną wojowniczką- gdzie mi tam do Twojej inteligencji!!!

shadow

Anulorn XD hymn niezbyt trafne porównanie XD aczkoliwek faktem jest iz kazdy ma mimo wszystko inne potrzeby (:

Ps: co ty mówieś w szkole o tym zebym wybrał sobie rase i profesje ?

Anulorn10

Widzisz Asmeno mam taki jeden przedmiot zwany Przedsiębioczościom i pani profesor pokazała nam piramidkę potrzeb. Jeśli się nie mylę to pragnienie posiadania dziecka oraz to drugie zaliczają się do tej samej Razz

Oczywiście wiem, że są skrajnie różne, ale mimo to leżą w zakresie potrzeb. Co powienien zrobić człowiek, który ma potrzebę wyładowania swoich emocji seksualnych? Musi to w sobie zdusić, bo czyni ZuO. Co powienien zrobić homoseksualista, który chce mieć dziecko? Moim zdaniem to samo.

Co do mojego IQ to udam, że tego nie słyszałem Wink

Asmena

Anulorn10

Ta piramidka? Nie pamiętam, nie uważam na tym przedmiocie Very Happy

Dla tego jak powiedziałem, nie mam pewnosci co do tego.

Za bardzo się denerwujesz. Ja nie staram się zrównać tych dwóch rzeczy. Rozumiem, że ta druga potrzeba jest już kosmicznie zła, a taki człowiek powinien się leczyć. Ja tylko dałem kontraargument na temat potrzeb ludzkich i tego co Bóg stworzył Razz

Ale nie rozumiesz, że dziecko nie powinno mieć dwóch ojców. Ono jest chyba ważniejsze od nich!

shadow

Na podstawie tej samej statystki Asmena obliczyli takze nie tolerancje polaków (: w linku którym raczyłaś sie z nami podzielic (: .

Ps: co ty mówieś w szkole o tym zebym wybrał sobie rase i profesje ?

Asmena

To inna sprawa, Shadow. Polska nie jest tolerancyjnym krajem i nic tego nie zmieni. A ta piramidka to... no cóż... zależy, JAK na nią spojrzeć. I jaka jest definicja owych potrzeb (co tam jeszcze było oprócz seksu i macierzyństwa?!).

Ale DLACZEGO nie może mieć dwóch ojców?!
Dlatego, że dzieciaki będą się śmiały?! Bez sensu!!! Dzieciaki śmieją się z wszystkiego!!!
Równie dobrze możesz im powiedzieć, że nazywasz się Mustafa- będą się śmiać. Przyprowadzisz dwóch ojców- również.

Szczerze mówiąc- wszystko zależy od samego dziecka. Ja znam siebie i wiem, że nie przeszkadzałoby mi to.

shadow

Ale ile jest osób, dzieci takich jak Ty Asmena (: małe dziecko jest nieświadome i dorosli powinni za nie podjąc DOBRĄ decyzje, a ta jest w 100% ZuA Razz

Asemna: czekam na odp zwiasku z moim postem na temat działalnosci koscioła. sprawdx sobie wyzej (:

Anulorn10

Wiesz co.. zapomnijmy o piramidc. NIe odtworzę jej tutaj. Nie pamiętam Very Happy

Owszem, ale poza tym że będą się śmiały będę je prześladowały. Myślisz, że dziecko dwóch gejów, adoptowane w dodatku, znajdzie swoje miejsce w kraju, gdzie prawie wszyscy to hetero? Że będzie chciało żyć w takim świecie, gdzie niczemu nie winne, a jednak nikt go nie akceptuje?

Mnie też by to nie przeszkadzało, gdyby dzieciom nie przeszkadzało. Ale wiem że będzie przeszkadzać. NIestety brak tolerancji jest ogromny...

shadow

Coż wyobraź sobie ze takie dziecko idze do przedszkola... i co maluje swoją rodzinke, maluje trzy osoby i psa, nastepnie przedstawia je na oczach całej grupy:

tu jestem ja obok siedzi reksiu a po mojej lewej i prawej stronie sa moi dwaj tatusiowie

i teraz wyobraź sobie reakcje dzieci które mają ojca i matke i nierozumieja pewnych spraw, widza w Tv jak "tatusiowe" sa wyzwyani, obrzucani wszystkim co sie da, a nastepnie mówą by takich jak oni do zakmnietego zakładu wysłać i leczyć... to widza i słysza w Tv, w przedszkolu, na podwórku, w szkole, itd... i tak przez całe zycie wyobrax sobie co sie dzieje z psychika takiego dziecka... idzie one do ojców/matek i sie ich pyta DLACZEGO.... i co oni mają mu odpowiedziec... niedość ze musza małemu dziecku wytłuamczyc iz jego bilogiczni rodzice pozucili go to jeszcze musza powiedziec ze sa gejami (: myslisz ze takie dziecko to zrozumie... Powiedz SZCZERZE (: bo ja w to watpie (: sama piwerwsza informacja jest ostrym ciosem w dziecko nie wspominajac o drugiej... sam niewiem która gorsza...

Naviedzony

Ja też jej nie pamietam... To, że Anulorn nie pamięta to moja wina bo wtedy graliśmy w piłkarzyki na jej lekcji... Wink

Właśnie. Pierwszeństwo zawsze powinno mieć dobro dziecka...

Nom.

Asmena

A kto powiedział, że dziecko musi być adoptowane? Wystarczy, że jedno z rodziców będzie je miało. Właśnie przeczytałam scenariusz mojej cioci do jej następnego filmu- kobieta, która ma męża chce mieć dziecko. Ale nie może. Spotyka inną kobietę. Tamta druga poświęca się dla niej i sypia z mężczyznami. A kiedy dowiaduje się, że jest w ciąży- ta pierwsza wyprowadza się do niej i wszystko jest git.

Jeśli chodzi o dzieci to ja nie mam zbyt obiektywnego zdania, gdyż każdy wie, jak ja KOCHAM dzieci :/...

shadow

Oskara za ten film dostanie... jak kochasz to dobrze, masz predyspozycje do pracy z nimi XD choc nie wiem czy to niebył jakiś sarkazm XD

Naviedzony

Ale jesteś głupi mości wiedźminie. Tylko cię mieczem machać nauczyli. <pogarda we wzroku> Dzikus z puszczy... To oczywiste iż był to sarkazm...

Nie przejmuj się nim Lady... On często nie wie co mówi...

shadow

Sługusie gnomów, naprawde bardzo sie przejołem twoimi świecącymi oczkami XD żal serce ściska gdy widzę cie z bilska Razz

zanim wsyciągnołbyś swoje sztyleciki dawnobyś już posmkował mojego miecza, ja przynajmnej zyję w realym świecie a nie tak ja ty przekonamym ze jak sie czysci komus buty to jest sie bogiem XD

Naviedzony

Wiem że ci żal że sam nie jesteś taki jak ja, ale podobno wiedźmini nie mają ządnych uczuć, więc jakie "serce"? Ty w realnym świecie? Nie rozśmieszaj mnie. Ja przynajmniej potrafiłbym pochlastać cię z miejsca a nie dopakowując się przed walką litrem narkotyków... Nigdy nikt mnie nie prosił żebym mu czyścił buty. I dobrze. Nie mierz wszystkich swoją miarą.

shadow

Pytanie retoryczne ? masz problemy z czytaniem ze rozumieniem, podobno żyjecie 700 lat, długo się kształcicie, a nawet was czytać nie nauczyli ? masz racje nikt cie nie prosił bo niewolników goblińskich nikt nie prosi tylko wali batem i każe, a takowym jesteś jeśli jeszcze nie wiesz i patrzysz z inteligentą mina ogra w niebo ku swemu panu... dobra dalej nie chce mi sie pisac jakim to jestes marnym i niezbyt madrym stworzeniem które ma za duze mniemanie o sobie...

Naviedzony

Nie, to nie było pytanie retoryczne... To była szczera ciekawość... I nie podobno, bo wspominałem o tym już wielokrotnie. Chyba narkotyki wiedźmińskie otępiły ci juz móżg i ani słuchać, ani odróżnić drowa od goblina nie potrafisz. Mimo iż jakby twoje wyczulone wiedźmińskie gały nie zauważyły: różni nas wszystko- od koloru skóry, poprzez wzrost, aż do tego że teraz kłóce się tu z tobą zamiast dać ci po mordzie, co bez wątpienia powinienem uczynić... I patrze z wyższością, na durnego mutasa wykrzykującego z bezsilną wściekłością swe beznadziejne hasełka...

shadow

Wiesz, niewolnik gobliński oznacza to ze byłes tak wielkim mistrzem fechtunku że pierwszy lepszy goblin cie pokonał i wzioł do niewoli, by taki pomiot jak ty mu usługiwał.
po części masz racje ze to była szczera ciekaowsc bo raczej zadko spotyka sie tak głupiego drowa co niepotrafi odróznic ostrza swojego miecza od rękojesci(a jest ot nie lada wyczyn) (: a na dodatek przy byle zamachu wypadau mu z reki, walczac z wrogiem prędzej sobie byś zrobił krzywde niż jemu Razz

już niebede wspomniał o twoim mysleniu bo jeszcze mozna dojsc do zaskakujacch wniosków ze sie cofasz w rozwoju (:

Naviedzony

Ehh... Widać żeś ciemny wieśniak z gminu. Powinieneś powiedzieć: "niewolnik goblinów", a nie "gobliński". Ale po co ja to mówię czemuś tak tępemu...? I tak mnie nie zrozumie...
Ja pytałem się odnośnie uczuć, których jakoby wiedźmini nie posiadają, a ty jesteś tego najlepszym przykładem. A skad wiesz jak ja walcze, skoro ani razu mnie nie widziałeś? Moze się zmierzymy?
Przynajmniej ja mam się z czego cofnąć, czego nie można powiedzieć o tobie, kreaturo.

shadow

Z wielką przyjemnością tylko weź drewnianą broń byś sobie krzywdy nie zrobił (: ale bravo że wkońcu zrozumiałes (: choć to troche trwało jakieś pół godziny reakcji jak nie dłuzej ale w koncu... lepiej późno niż wcale (: twój poziom rozwoju jest tak ograniczony i biedny ze sam sie zastanawim z czego ty sie cofasz (: oczywicie ze nie mozna tak o mnie powiedzieć Very Happy

bo ja sie nie cofam Razz

i tu masz rację (:

Naviedzony

Psss... Na drewniana bron bija sie tylko wiedzmini, zeby przypadkiem nie skaleczyc przeciwnika, bo ten moglby sie zezloscic i kopnac ich w d u p e. To ze jestes beznadziejnie glupi zrozumialem od razu. W przeciwienstwie do ciebie, bo ty ciagle nie mozesz pojac jak ktokolwiek moze byc od ciebie madrzejszy.
Ehhh... Czy ty tylko udajesz takdurnego, czy jestes taki w istocie(dla twojej zasranej wiadomosci podaje iz jest to pytanie retoryczne)??

shadow

Ehhh... Czy ty tylko udajesz tak durnego, czy jestes taki w istocie(hehehe) (dzieki za fatyge ale swoją zasraną wiadmosc zatrzymaj dla siebie bo zbyt od niej jedzie,zeby dało sie z niej cos zrozumiec XD )

bałbym sie gdbys trawił, ale rzeczywiscie moze lepiej walczy na drewnianie bronie XD bo niedosc ze ja ci zrobie krzywde, jak sam to zauwazłys to TY sobie jeszcze zrobisz XD Ty tylko próbujesz byc mocny na pysku, lecz w czynach jestes, jak to ładne ujołes "beznadziejnie glupi" (: az smiac sie chce gdy czytam twe posty XD Drowie, sługusie gnomów...

Asmena

Miło, że się trzymacie tematu ;]... (TO BYŁ SARKAZM, mości Shadow...)

I tamto również ;]... Wink

...

NIENAWIDZĘ DZIECI!!!

Ale tak nota bene, to owszem; mam predyspozycje do pracy z nimi- byłam przez jakieś 9 lat harcerką... No i mam DWIE młodsze siostry ;]... (8 i 6)

(A niestety- jako przyszła instruktorka- nie raz i nie dwa będę musiała pracować z dziećmi :/... Na szczęście nauka snowboardingu nie ma prawa rozpoczynać się w wieku ok. 7 lat. Dzieci mają wtedy niewykształcone w pełni kości. Snowboarding tylko im w tym przeszkodzi- wiadomo, jak wpływa na biodra...)

shadow

Coz gdbyś mi nie powiedziała to sam bym chyba niewpadł wienc thx Lady (: i musze znów Cię poprosić o odpowiedx w zwiasku z mym postem, bo jak sam temat wskazuje jest on o religi oczym delikatanie raczyłes mi przypomnaiec (:

ja zaprzecze istytucja kościoła ma zazadnie zesplac wiezy miedzy chrzesicjanami i katolikami oraz byc posrednikiem miedzy bogiem a człowiekiem, ma za zadanie pokazywac zwyklemu prostem człekowi Boga, to ze jest korpucja to jest inna sprawa, lecz warto tez spjrzec na rzeczy dobre w kosciele, wszelakie akcje humnaitarne, pomaganie ubogim, czy wyciaganie ludzi z nałogów takich jak narkotyki, jeden uratowny człowiek znaczy wiecej niz wszystkie pieniadze które ukradł i ukranie rydzyk (:

przywróćmy dysputę na właściwe tory (:

Naviedzony

Shadow.- Lady...? Jak śmiesz $#?! Tylko JA mogę nazywać Asmenę: "Lady". To że starasz się naśladować mnie, twojego, rozumiem, mistrza i twój ideał w niczym nie zmienia, żeś ciemny wieśniak z buszu, a dworności w tobie tyle, ile piękna w starym g ó w n i e.
Gdybym "trawił"? Nie mam zamiaru cię zjadać, nie martw się(o wiele lepiej to zadanie spełnią kruki i wilki)... Nie jestem takim barbarzyńcą, ale ty i tak już przywykłeś mierzyć wszystkich swoją miarką więc mówiąc do ciebie czuję się jakbym mówił do bardzo brzydkiego posągu. Chociaż posągi mają na tyle rozumi żeby milczeć jak widzą przed sobą lepszych od siebie, czego się o tobie nie da powiedzieć żałosna kreaturo.
Przyczepiłeś się do tej drewnianej broni, jak do żartu, który mógłby ci nawet wyjść, ale cóż- nie wyszedł. Możemy się spróbować, określ tylko czas i miejsce... <wredny uśmiech>

As.- A ja lubię dzieci... Dzieci są śmieszne, ale po dłuższym czasie są wkurzające.
Ja też mam siostrę(10) i nawet się jakoś dogadujemy Very Happy

Niestety nie wiem jak nauka snowboardingu wpływa na biodra, gdyż jeszcze nigdy nie widziałem czyichś bioder po nauce snowboardingu Wink

Shadow.- masz oczywiście rację, co do Rydzyka, ąle "zespalanie chrześcijan z katolikami" to lekki błąd merytoryczny Very Happy

shadow

Naviedzony XD widac ze osignełem sukces w 100% a moze nawet i w 200% <szyderczy śmiech> Dla twojej widamości, ja sie niestarem ciebie naśladować ja sie z ciebie porpstu nabijam, z takiego buraka na polu co siedzi i mysli ze jest najnajnajnaj... głupszy... rzecz jasna XD prawda w oczy kole, ciemna bez uzteczna maso (:

Oj naviedzona istoto z toba naprwde źle jak zrozmawiasz z posgami XD pierwszy obiaw choroby psychicznej, która sie w koncu u ciebie ujawniła się, bo co do tego ze jestes chory na twój pusty czerp, tego byłem pewien XD tylko kewstią czasu było to kiedy sie ona ujawni XD <szyderczy usmieszek>

mi to jest objetne kiedy cie zniszcze (: niebede sie znizał to twojego poziomu i nie dodam tu kilku wyszukanych epitetów (:

------------------------

N: a z pewnoscia chciałbys zoabczyc takie biodra, by zaspokojic swoja żądze XD
skrót myslowy XD chodziło mi o rózne "gałęzie katolicuzmu" XD

Anulorn10

Panowie... "hola hola" jak mawiali pradawni arcymagowie! Ty wiedźminie jako że jesteś nowy wiedz, iż ten drow jest nadzwyczaj agresywnym przedstawicielem swej rasy. Niegdyś doszło między nami do niezbyt przyjemnego zatargu i nieomal puściliśmy pół wioski z dymem więc jeśli łaska... Uspokój się! A ty "przyjacielu" mógłbyś okazać się nieco bardziej gościnny... zwłaszcza wobec wiedźmina. Nie codzień spotyka się... "ich".

(dzieci są cool Very Happy

)

shadow

Magu chyba nie masz zamiaru psuć nad tak wysmienitej zabawy XD zbresztanie tego ciemnego kypa to czysta przyjemność XD a szczególnie iz ma on zawysokie mniemanie o sobie i o swoich umiejetnosciach (: ktos musi przemówic mu do rozumu(powstrzymam sie od złosliwego komentarza) jak nie słowem to mieczem (: